O sprawie pisze portal "dziendobry.tvn.pl". Zdarzenie rozegrało się w październiku 2022 roku w Jennings w stanie Missouri w USA. 30-letnia kobieta będąca w zaawansowanej ciąży przebywała w domu tylko ze swoją 10-letnią córką Miracle. Nagle ciężarna dostała potwornych skurczy. Zaczęła rodzić.
Córka odebrała dziecko z łona matki. Szybki poród w USA
10-latka zauważyła, że mama jest w ciężkim stanie. Z powodu silnych boleści i gwałtownych skurczy porodowych nie dała rady sama wezwać pogotowia.
Miracle chwyciła więc pośpiesznie za słuchawkę i wykręciła numer alarmowy. Po połączeniu z dyspozytorem karetki, zaczęła wykonywać jego polecenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziewczynka, zgodnie z instrukcjami dyspozytora, kazała mamie położyć się na łóżku w sypialni. Następnie naszykowała koce i ułożyła je pod ciałem 30-latki. Miracle pobiegła też otworzyć drzwi ratownikom, tak aby mogli po przyjeździe od razu dostać się do rodzącej.
Akcja porodowa postępowała tak szybko, że nie było wyjścia. To 10-latka musiała odebrać poród. Bez wahania przystąpiła do niecodziennego wyzwania. Spisała się lepiej niż nie jeden dorosły w takiej chwili.
Ona nadchodzi! Ona nadchodzi! Ona jest tutaj! Jej głowa jest tutaj. Wyszła! - wykrzyczała Miracle widząc nowonarodzoną siostrzyczkę.
Kiedy sanitariusze przyjechali na miejsce, Miracle zawołała ich do pokoju rodziców, gdzie odbył się poród. Ratownicy nie kryli wzruszenia. Pogratulowali młodej damie takiej odwagi.
Jakiś czas później 10-latka została zaproszona przez lokalne władze na specjalne spotkanie, na którym wręczono jej prezenty (m.in. tablet) za bohaterską postawę oraz dyplom. Na jego okładce widnieje napis: "Możesz zmienić świat, dziewczyno".
Czytaj więcej: Był ikoną lat 90. Tak teraz wygląda 64-letni Fabio