Piotr Jarosiewicz posługuje w parafii w diecezji drohiczyńskiej. Pracuje też jako katecheta w szkole, gdzie naucza religii. W wolnym czasie publikuje zaś treści o charakterze religijnym na chińskiej platformie TikTok. W tym miejscu obserwuje go już przeszło 293 tysiące internautów.
Dziecko przeszkadza na mszy. Stanowcza reakcja księdza
- Czy to grzech, jeśli małe dziecko na mszy świętej płacze i przeszkadza? - pytała na TikToku jedna osoba. Kapłan pospieszył z odpowiedzią. Zawarł ją w swoim najnowszym filmiku. - Nie. To nie jest grzech, ani pani, ani dziecka (...) Jeśli płacze, to normalne, coś się stało - mówił duchowny.
Ksiądz Piotr Jarosiewicz poradził, by podpytać dziecko (jeśli już potrafi mówić), z jakiego powodu płacze, a następnie zareagować na tę przyczynę. - Gdy jest malutkie, nie ma jak zapytać i nie odpowie, to zachęcam, żeby takie dzieciątko wziąć, przejść się po świątyni lub wyjść za kościół. Wtedy ono odpocznie, może trochę się uspokoi (...) Ludzie i ksiądz będą mogli się skupić dalej - dodawał kapłan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Filmik podobał się widzom na TikToku. Nagranie wyświetlono już ponad 12 tysięcy razy. Było również ochoczo komentowane przez internatów. "Jak dziecko płacze tzn., że jak dorośnie to będzie pięknie śpiewać Panu Bogu" - pisała pewna użytkowniczka. "(...) Córka zaczęła płakać, a proboszcz wskazał palcem i kazał wyjść z dzieckiem" - dodawała inna.
Poszłam na mszę z miesięcznym dzieckiem. Syn zapłakał, a same starsze panie: "o matko, jak on beczy, że sobie nie radzę z nim" - żaliła się jedna osoba.
Mamy córeczkę autystyczną, która ma 13 lat i też czasami zachowuje się głośno, ale ksiądz powiedział nam, że mu to nie przeszkadza, najważniejsze, że jest na mszy w kościółku - podawała kolejna.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.