Dziedziczka stanęła przed sądem. Wykorzystywała 14-letniego chłopca?

Jeszcze do niedawna Savannah Daisley była znana w Australii jako dziedziczka stadniny koni i wielka miłośniczka tych zwierząt. Teraz o 45-latce zrobiło się głośno w związku z przestępstwem, którego miała dopuścić się na kilkunastolatku. Miała czterokrotnie zmusić go do współżycia.

Savannah Daisley miała dopuścić się wielokrotnego wykorzystywania 14-letniego chłopca Savannah Daisley miała dopuścić się wielokrotnego wykorzystywania 14-letniego chłopca
Źródło zdjęć: © Instagram

Savannah Daisley jest córką Rossa Daisleya, znanego w Australii hodowcy koni. 45-latka odziedziczyła po ojcu nie tylko pasję do zwierząt, lecz także jedną z najbardziej znanych stadnin w kraju. Teraz wyszło na jaw, że "dziedziczka" mogła dopuścić się ohydnego przestępstwa.

"Dziedziczka" wykorzystywała seksualnie 14-letniego chłopca

Jak informuje portal New York Post, Savannah Daisley miała dopuścić się wykorzystywania seksualnego 14-latka. Prokuratura przedstawiła dowody mające świadczyć o tym, że 45-latka kilkakrotnie w ciągu jednego dnia molestowała nieletniego chłopca. Daisley konsekwentnie nie przyznaje się do winy. Sama jest matką dwójki dzieci.

Savannah Daisley stanęła przed sądem w Waverley na przedmieściach Sydney. Do wiadomości publicznej nie podano, czy 14-latek i jego domniemana oprawczyni znali się, zanim doszło do molestowania.

Do wykorzystywania 14-latka miało dochodzić nawet kilkakrotnie w ciągu jednego dnia
Do wykorzystywania 14-latka miało dochodzić nawet kilkakrotnie w ciągu jednego dnia © Instagram

Obrońca Savannah Daisley dowodzi przed sądem, że dowody przedstawione przeciwko jego klientce nie są wiarygodne. Jak twierdzi, oskarżenie opiera się wyłącznie na "słowu przeciwko słowu". Prokurator Daniel Richardson nie zgadza się jednak z tym argumentem, powołując się między innymi na nagraniu rozmowy telefonicznej, w której 45-latka relacjonowała napaść na nieletniego chłopca.

Nagranie rozmowy, na które powołał się Daniel Richardson, miał dostarczyć prokuraturze funkcjonariusz policji. W trakcie rozmowy Savannah Daisley rzekomo przyznała się, że m.in. całowała swoją ofiarę. 45-latka wspominała również, że niewiele pamięta z napaści na chłopca, ponieważ feralnego dnia znajdowała się pod wpływem znacznej ilości alkoholu.

Zobacz też: Przestępstwa seksualne w show-biznesie. Przykładów nie brakuje

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem