Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Przycisnęła ambasadora Chin. Zrobił na wizji to, co Merkel przy Putinie

Ambasador Chin w Stanach Zjednoczonych odpowiadał w niedzielę na pytania o inwazję Rosji na Ukrainę i rolę Państwa Środka w tym konflikcie. Ekspert od mowy ciała Jacek Wachowiak zwraca uwagę na zachowanie dyplomaty oraz przepytującej go dziennikarki. – Ambasador czuje się zagrożony. W przeciwieństwie do niego, dziennikarka przyszła do studia z zamiarem stoczenia bitwy i nie zamierza brać jeńców – opisuje specjalista od komunikacji pozawerbalnej.

Przycisnęła ambasadora Chin. Zrobił na wizji to, co Merkel przy Putinie
Ambasador Chin w Stanach Zjednoczonych Qin Gang odpowiadała na pytania dziennikarki CBS News Margaret Brennan (Twitter)

Ambasador Chin w USA Qin Gang był gościem Margaret Brennan w programie CBS News "Face the Nation". Chiński dyplomata mierzył się z pytaniami na temat inwazji Rosji na Ukrainę. Podkreślił, że Chiny chcą utrzymywać z obiema stronami przyjazne stosunki. Dodał także, że Państwo Środka może odegrać znaczącą rolę w rozwiązaniu konfliktu.

Na interesujący aspekt rozmowy zwrócił uwagę Jacek Wachowiak, zajmujący się analizowaniem komunikacji poza werbalnej. Ekspert podkreślił, że choć rozmowa wydaje się "ugodowa", z mowy ciała wynika coś zupełnie innego.

Ambasador Gang stara się zajmować jak najmniej miejsca, gestykuluje niemalże wyłącznie dłońmi i robi to powoli, łokcie blisko ciała, jest sztywny, ledwo się porusza – czuje się zagrożony. W przeciwieństwie do niego, dziennikarka szeroko rozstawia ramiona, nogi w pozycji startowej, ciało pochylone do przodu – wygląda jak pantera gotowa do skoku. Przyszła do studia z zamiarem stoczenia bitwy i nie zamierza brać jeńców – napisał Wachowiak na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Zniesmaczenie ambasadora. Podobny gest wykonała Merkel

Ekspert od mowy ciała zwraca uwagę także na kolor stroju dziennikarki. Czerwony kostium ma prowokować dyplomatę do ataku. W 26 sekundzie wywiadu pojawia się na twarzy ambasadora mikrogest zniesmaczenia. Najprawdopodobniej odnosi się do słów dziennikarki o 150 tys. żołnierzy rosyjskich na granicy "przyjaznego kraju"

Podobny pojawił się na twarzy Merkel podczas rozmowy z Putinem w roku 2017 – zwraca uwagę Jacek Wachowiak.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Dalej specjalista od komunikacji pozawerbalnej wskazuje na odsłonięte zęby dziennikarki przy pytaniu o to, dlaczego Chiny nie potępiły inwazji na Ukrainę. Gest ten ma wskazywać na złość prezenterki.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

"Pistolet wymierzony w stronę dziennikarki i krajów Zachodu"

Wachowiak opisuje także nietypowe zachowanie Ganga w trakcie słów o przyjaznych stosunkach z Rosją i Ukrainą. Ambasador dwukrotnie kręci głową podczas wypowiadania pozytywnego oświadczenia.

Podczas słów "Chiny utrzymują bliskie kontakty z USA i Europą" ponownie kręci głową i zarazem palec wskazujący uformowany w pistolet wymierza w stronę dziennikarki i zapewne krajów Zachodu – ocenia ekspert od mowy ciała.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Na koniec chiński ambasador wskazuje, że Państwo Środka ma do odegrania znaczącą rolę w konflikcie rosyjsko-ukraińskim.

Kończy wypowiedź spinając mięśnie twarzy oraz dłoni w szpony krogulca – zły, że świat nie chce tego przyjąć do wiadomości – wyjaśnia Jacek Wachowiak.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Obejrzyj także: Jak zmieniły się cele Putina? "Chce z Polski strefy buforowej"

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Niepokój u sąsiada Rosji. Krisjanis Karins: "Trzeba robić to, co robi Polska"
29-latek Polak zginął w Hiszpanii. Wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb
Kylian Mbappe pławi się w luksusie. Wyciekła wartość jego nowego domu
Aktualizacja mObywatela. W aplikacji pojawiły się zmiany
Piłkarskie pytanie zatrzymało uczestnika "Milionerów". Znałbyś odpowiedź?
Tajemnicze zaginięcie 26-latki. Trwają poszukiwania Katarzyny Błaszko
Fałszywy Biały Miś z Krupówek zwinął biznes. Dostał 70 mandatów
Najstarsze wzmianki o nim pochodzą z 1816 roku. Trafił właśnie na Wawel
Kłobuck pożegnał zamordowanego księdza. Na pogrzebie tłumy
Pocałował piłkarkę w usta. Sprawa wróci do sądu
Dodaj do ciasta na oponki. Wyjdą miękkie i delikatne
Zarzuty dla lekarki i pielęgniarek z DPS w Zielonej Górze. W ranach zalęgły się larwy much
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić