Dziki w mieście potrafią narobić problemów. Zwierzęta coraz chętniej przychodzą z lasów do miast i coraz odważniej podchodzą do miejsc, gdzie przebywa człowiek.
Można by się cieszyć z tego, że dzięki temu człowiek jest bliżej natury. Niestety dziki to nie lada rozrabiaki. Ryją ogrody, podwórka i niszczą śmietniki w poszukiwaniu jedzenia. Szczególnie niebezpieczne są matki z młodymi. W obawie o swoje dzieci mogą zaatakować człowieka.
Mimo wszystko patrząc na te dziki, trudno o złość. Właścicielka balkonu, pod którym postanowiły zamieszkać dziki, również nie wydaje się być zła.
Moje kochane dziczki. Ciuchutko, bo się spłoszą, śpią jak zwykle. (...) Śliczne są. Zniszczyły mi wszystko. Nic już nie posadzę - słychać na nagraniu, które kobieta wrzuciła na Facebooka.
Młode dziki nie przejmują się obecnością kobiety, pod której balkonem znalazły schronienie. Mimo tego, że do nich mówi, te dalej spokojnie śpią przytulone do siebie.
Choć widok niewątpliwie jest uroczy, pamiętać trzeba, że przy każdym spotkaniu z dzikim zwierzęciem trzeba zachowywać ostrożność. Pozornie spokojne mogą przygotowywać się do ataku.