W najnowszym felietonie dla "Super Expressu" Igor Zalewski pisze o pomyśle zmiany nazwy ronda Romana Dmowskiego w Warszawie. Jest na "nie". Spostrzega, że Dmowski to postać kontrowersyjna, a dla wielu odpychająca, ale...
Co z tego? Jego zasługi na rzecz odzyskania niepodległości nie ulegają wątpliwości. To raz. A dwa - niewiele jest w historii postaci absolutnie jednoznacznie pozytywnych - zauważa.
Czytaj także: Bralczyk się załamie. Błąd na monecie NBP
Lech Wałęsa na celowniku komentatora
Następnie odnosi się do Lecha Wałęsy, zwracając uwagę na jego poczynania.
Czy epizod współpracy z SB ma wygumkować jego przywództwo z czasów sierpniowego strajku? Czy dziwaczna aktywność w mediach społecznościowych w ostatnim czasie przekreśla jego heroiczny okres z lat 80. ubiegłego wieku? Czy to powód, żeby zmieniać nazwę portu lotniczego w Gdańsku? - pyta dziennikarz i komentator polityczny.
Później stwierdza jeszcze, że "gdybyśmy chcieli dokonać gruntownej lustracji przeszłości, okazałoby się, że musielibyśmy 'wycancelować' z kart historii prawie wszystkich jej uczestników".
Czytaj także: Niczego nie ukrywa. Tak zarobiła na prezenty dla syna
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.