Dżuma w Chinach. Jest stanowisko WHO

U mieszkańca Mongolii Wewnętrznej, regionu autonomicznego w północnych Chinach, wykryto dżumę. WHO uspokaja, że pojawienie się tej choroby w Państwie Środka "nie stanowi czynnika wysokiego ryzyka".

Dżuma jest wywoływana przez bakterie Yersinia pestisDżuma jest wywoływana przez bakterie Yersinia pestis
Źródło zdjęć: © Getty Images

Dżumę stwierdzono w sobotę u pasterza z miejscowości Bayan Nur. Mężczyzna znajduje się w szpitalu, a jego stan określany jest jako stabilny. Nie jest jasne, w jaki sposób doszło do zarażenia.

Władze Chin wprowadziły trzeci poziom zagrożenia w czterostopniowej skali. Zabrania on m.in. polowania na pewne gatunki zwierząt, które mogą być nosicielami bakterii Yersinia pestis wywołujących chorobę.

WHO komentuje pojawienie się dżumy w Chinach

Wykrycie dżumy w Chinach skomentowało WHO. Rzeczniczka organizacji Margaret Harris podczas konferencji prasowej w Genewie podkreśliła, że Chiny dobrze poradziły sobie z nagłym pojawieniem się choroby.

Dżuma dymienicza towarzyszy nam od stuleci. Na ten moment nie uważamy jej za czynnik wysokiego ryzyka - skomentowała Margaret Harris.
Obserwujemy przypadki w Chinach i przyglądamy się im bliżej, współpracując z chińskimi i mongolskimi władzami - dodała.

Dżuma, znana w średniowieczu jako "czarna śmierć", jest wysoce zakaźną i często śmiertelną chorobą, której nosicielami są zazwyczaj gryzonie. Chociaż dżuma rzadko występuje w Chinach i można ją leczyć antybiotykami, zgodnie z Chińską Narodową Komisją Zdrowia od 2014 r. zmarło na nią co najmniej pięć osób.

Zobacz także: Dżuma w chińskiej prowincji. Władze zalecają mieć się na baczności

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"