Okazuje się, że pewną przewagę nad telemarketerami daje nam RODO. Teoretycznie przy każdej próbie kontaktu powinni pytać, czy mogą przedstawić nam swoją ofertę. Są też zobowiązani do poinformowania o możliwości usunięcia z listy lub poprawienia danych itd.
Czytaj także: Burza w USA. Człowiek Trumpa "wbił prezydentowi nóż w plecy". Pokłosie wyborów
Praktyka jednak nijak ma się do teorii. Kiedy pytamy, "kto jest administratorem danych osobowych", zazwyczaj słyszymy, że numer wybrano losowo. To też - jak podkreśla tech.wp.pl - jest niezgodne z przepisami.
Jak pozbyć się telemarketera?
Sposób na uporanie się z telemarketerem jest banalny. Wystarczy uświadomić osobie dzwoniącej do nas, że w tym przypadku nie ma szans na uzyskanie zarobku.
Trzeba powiedzieć: "nie mam 18 lat" lub "jestem niepełnoletni/niepełnoletnia". Przepisy nie chronią takich osób, ale... w takiej sytuacji telemarketerzy unikają rozmów, bo wiedzą, że i tak raczej nie uzyskają żadnych korzyści.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.