Edward Janiak trafił pijany do szpitala? Episkopat reaguje na szokujące doniesienia

We wtorek pojawiły się doniesienia medialne mówiące o tym, jakoby biskup Edward Janiak na początku czerwca trafił do szpitala kompletnie pijany. Na te informacje zareagował już episkopat.

Episkopat czeka na wyjaśnienia bpa Janiaka ws. doniesień medialnychEpiskopat czeka na wyjaśnienia bpa Janiaka ws. doniesień medialnych
Źródło zdjęć: © YouTube - DOM JÓZEFA
Mateusz Domański

Szokujące doniesienia podała poznańska "Gazeta Wyborcza". Według relacji dziennikarzy tego tytułu biskup kaliski Edward Janiak trafił do szpitala w dniu 2 czerwca. Podobno podejrzewano u niego udar mózgu, a ostatecznie okazało się, że miał prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie.

Nie mógł się nawet wysłowić, a kontakt z nim był ograniczony. Do szpitala przyjęto go z podejrzeniem udaru - pisze "GW".

"Zabawa w chowanego". Co z komisją ds. walki z pedofilią? "To nie jest kwestia złej woli"

Episkopat odpowiada na publikację i czeka na wyjaśnienia

Do wspomnianego materiału odniósł się już rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.

W odpowiedzi na pytania dotyczące dzisiejszych publikacji na temat bp. Edwarda Janiaka stanowczo oświadczam, że - jeśli informacje przekazane w mediach się potwierdzą - to opisywana sytuacja nigdy nie powinna się wydarzyć - powiedział, cytowany przez episkopat.pl.

Podkreślił jednocześnie, że jest zrozumiałe, że każda taka informacja wzbudza liczne reakcje społeczne oraz wywołuje emocje wśród wiernych. - Obecnie oczekujemy na rzetelne wyjaśnienie doniesień medialnych w sprawie tego zdarzenia, które - jeszcze raz zaznaczam - nigdy nie powinno mieć miejsca, szczególnie wśród ludzi Kościoła - podsumował ks. Rytel-Andrianik.

Przypomnijmy, że biskup kaliski Edward Janiak to antybohater filmu braci Sekielskich. W produkcji zostało ujawnione, że miał on tuszować czyny pedofilskie w polskim Kościele.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę