Jak informuje portal Msn.com, Edward "Kidd" Jordan zmarł w piątek 7 kwietnia. W chwili odejścia 87-latek był pogrążony we śnie. Jego rzecznik Vincent Sylvain potwierdził, że ostatnich chwilach jazzmanowi towarzyszyli bliscy.
Nie żyje Edward "Kidd" Jordan. Kim był?
Przez całą swoją – trwającą aż 50 lat – karierę muzyczną Edward "Kidd" Jordan pozostawał ściśle związany z Nowym Orleanem w stanie Luizjana. Miał na koncie współpracę z takimi legendami sceny, jak m.in. Ray Charles, Aretha Franklin czy Stevie Wonder.
Przeczytaj także: Był gwiazdą internetu. Golden retriever "Rykoszet" nie żyje
Edward "Kidd" Jordan przyszedł na świat 5 maja 1935 roku w Crowley w Luizjanie. Edukację muzyczną odebrał na Uniwersytecie Południowym w Baton Rouge w tym samym stanie. Sam również miał na koncie karierę wykładowcy, był nawet przewodniczącym uniwersyteckiego programu studiów jazzowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Nie żyje Benjamin Ferencz, ostatni prokurator z Norymbergi
Mając 20 lat Edward "Kidd" Jordan zdecydował się na przeprowadzkę do Nowego Orleanu. W 1975 roku wraz z innymi muzykami założył The Improvisation Arts Quintet. Na artystyczną emeryturę zdecydował się dopiero w 2006 roku.
Kidd poświęcił swoje życie nauczaniu młodzieży w każdym wieku. Jego odejście jest końcem ery edukacji muzycznej w Nowym Orleanie. Jego duch i determinacja były wspaniałym przykładem – wspominała zmarłego jazzmana Jackie Harris, dyrektor wykonawcza Fundacji Edukacyjnej Louisa "Satchmo" Armstronga, w której Kidd przez lata pełnił funkcję dyrektora artystycznego (Msn.com).
Przeczytaj także: Odszedł mistrz. Nie żyje Klaus Teuber
Edward "Kidd" Jordan pozostawił po sobie pogrążoną w żałobie żonę Edvidge Chatters Jordan oraz siedmioro ich dzieci. Wszystkie pociechy odebrały od ojca edukację artystyczną, a czworo zdecydowało się pójść w jego ślady, zostając profesjonalnymi muzykami.