Po wyborach parlamentarnych, które wygrała opozycja, niemal natychmiast pojawiły się zapewnienia, że w Telewizji Polskiej nastąpią radykalne zmiany. Z doniesień medialnych wynika, że może być to jeden z priorytetów nowego rządu. W związku z tym zaczęto zadawać pytanie, kto zostanie prezesem stacji.
Edward Miszczak prezesem TVP?
Wirtualnemedia.pl piszą, że poważnie brany pod uwagę jest Janusz Daszczyński, który był prezesem TVP do stycznia 2016 r. Po wygranej partii PiS, zastąpił go Jacek Kurski.
Czytaj także: Rosja ma gazu ziemnego pod dostatkiem, ale Rosjanie już nie. Jednak nadal głosują na Putina
Inne zdanie ma medioznawca Wiesław Godzic. Uważa, że w roli prezesa TVP sprawdziłby się Edward Miszczak, chociaż do tej pory sprawował tylko funkcję dyrektora programowego stacji TVN, a później Polsat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mówi się o Miszczaku. Był w TVN-ie, teraz jest w Polsacie, ale stosunkowo krótko. To jest bardzo ciekawa postać. Bardzo potrzebna polskiej telewizji. On potrafi szybko reagować i ma genialne wyczucie. Można mu zarzucić, że nigdy nie był prezesem telewizji, ale niewiele osób ma tak duże doświadczenie, jak on - mówi medioznawca.
Edward Miszczak swoją przygodę z mediami zaczynał w radiu. W latach 90. został jednym ze współzałożycieli stacji RMF FM. Tam też prowadził główny program informacyjny.
Czytaj także: Rząd PiS-PSL? Władysław Kosiniak-Kamysz reaguje
W 1997 roku przeszedł do telewizji, do stacji TVN. W 1998 r. został tam dyrektorem programowym. Funkcję tę pełnił aż do 2022 roku. Niedługo później ogłoszono, że Miszczak zajmie się stacją Polsat. Jesienna ramówka jest pierwszą, za którą odpowiada.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.