Egipskie ministerstwo środowiska ani miejscowa policja nie ujawnia narodowości poszkodowanych. W odpowiedzi na ten incydent minister środowiska, doktor Yasmine Fouad, powołała komisję do zbadania przyczyn ataku. Podkreślono, że sprawa jest traktowana priorytetowo w ramach współpracy ministerstwa z władzami Prowincji Morza Czerwonego. Obszar, w którym doszło do ataku, zostanie zamknięty na dwa dni.
Kolejny śmiertelny atak rekina
W sobotę Polsat News informował, że u wybrzeży Australii doszło do tragicznego incydentu, w którym rekin zaatakował 40-letniego mężczyznę. Mimo szybkiej interwencji ratowniczej, odniesione rany okazały się śmiertelne. Rodzina, z którą wybrał się na wędkowanie, była świadkiem całego zdarzenia.
Wypadek miał miejsce 28 grudnia w pobliżu wyspy Great Keppel, przy parku narodowym Keppel Bay Islands, około 18 km od wybrzeży stanu Queensland. Czterdziestoletni mężczyzna łowiący ryby z rodziną został ugryziony przez rekina - podał rzecznik policji w Queensland. Na miejsce wysłano śmigłowiec ratunkowy.
Jak informują lokalne media, mężczyzna doznał poważnych obrażeń szyi, a długa reanimacja nie przyniosła skutku.
Australia jest świadkiem dramatycznej fali ataków rekinów, jak donosi "Daily Mail", a bieżący incydent jest najtragiczniejszym w tej serii. W pierwszej połowie grudnia w rejonie Curtis Island rekin zaatakował 60-letniego wędkarza, raniąc go lekko w przedramiona. Na miejscu pomocy udzielili mu świadkowie.
Pod koniec października inny incydent dotknął 57-letnią kobietę, nurkującą z rurką, która została ugryziona w łydkę, doznając dwóch 30-centymetrowych ran. Pierwsza pomoc na miejscu oraz wsparcie australijskiej marynarki wojennej pozwoliły przetransportować ją na stały ląd.