Gabriele Amorth urodził się w 1925 r. w Modenie. Był włoskim paulistą i duchownym Kościoła, a od 1985 r. oficjalnym egzorcystą Watykanu. Ojciec Amorth założył też Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów. Zmarł w 2016 roku w Rzymie, a jako powód śmierci podano problemy z płucami.
Ojciec Gabriele Amorth o egzorcyzmach
Duchowny chętnie dzielił się swoimi niezwykłymi przeżyciami. Napisał książkę "Wyznania egzorcysty", w której można znaleźć m.in. opisy obrzędów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W wywiadach egzorcysta watykański mówił, na czym właściwie polegała jego praca. Opowiadał o trudnych do uwierzenia scenach z udziałem "opętanych" ludzi, a także nie raz przestrzegał o czyhających zagrożeniach.
Jak twierdził wielokrotnie był świadkiem, kiedy to "opętana" osoba wypluwała gwoździe lub łańcuchy.
Przed laty udzielił wywiadu dla "La Repubblica", w którym powiedział, że poprosi papieża, by ten nadał księżom moc przeprowadzania egzorcyzmów i by każdy ksiądz był do tej czynności odpowiednio przygotowany, poczynając już od seminarium. Uważał, że egzorcyści są bardzo potrzebni w świecie ludzi "opanowanych przez satanistów i czarnoksiężników".
Żyjemy na świecie, który zapomniał o Bogu. A gdy Bóg jest nieobecny, rządzi diabeł. (...) Dziś niestety biskupi namaszczają zbyt mało egzorcystów. Potrzeba ich dużo więcej. Mam nadzieję, że z Watykanu popłynie do nich wyraźne wezwanie, by to zmienili - mówił 2013 r. Amorth.
Oficjalny egzorcysta Watykanu
W ostatnim czasie na ekranach kin pojawił się film oparty na jego prawdziwych wspomnieniach, a jego postać zagrał Russel Crowe. "Egzorcysta papieża" reż. Juliusa Avery’ego opowiada o tym legendarnym włoskim księdzu, który spotkał się z groźnym przypadkiem opętania.
Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów skrytykowało jednak zwiastun i określił go jako "niewiarygodny rozbryzg". Szczegółową analizę księża mają wydać po obejrzeniu całego filmu. Na chwilę obecną twierdzą, że przedstawiona historia jest niezgodna z rzeczywistością, a działania sfałszowane.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.