Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Ekspert o zachowaniu niedźwiedzia z Tatr. "Zaburzenia neurologiczne"

42

W minioną niedzielę rozjuszony niedźwiedź zaatakował przechodniów na ulicach jednego z miast w Słowacji. Poszkodowanych było pięć osób, w tym dziecko. - Zachowanie niedźwiedzia jest nietypowe - ocenił Robert Maślak, specjalista od niedźwiedzi.

Ekspert o zachowaniu niedźwiedzia z Tatr. "Zaburzenia neurologiczne"
Niedźwiedź na ulicach słowackiego miasta Liptowski Mikułasz. (Facebook, Mesto Liptovský Mikuláš)

Niedźwiedź pojawił się w centrum Liptowskiego Mikułasza na Słowacji w niedzielne popołudnie. Zwierzę goniło przechodniów. Drapieżnik ranił pięć osób, w tym 10-letnie dziecko. Na szczęście ich obrażenia nie okazały się poważne i jeszcze tego samego dnia wszyscy zostali wypisani ze szpitala. Mniej szczęścia miała turystka z Białorusi. W piątek kobieta zmarła po tym, jak spadła w przepaść, uciekając przed drapieżnikiem.

Władze miasta zaapelowały do mieszkańców o niewychodzenie samotnie z domów rano i wieczorem. Na ulicach zwiększono liczbę patroli. W rejonie trwa obława na drapieżnika, a patrole otrzymały polecenie jego wyeliminowania.

Zdaniem eksperta, który od kilkunastu lat bada niedźwiedzie zachowanie tego drapieżnika było nietypowe. Zwierzę działało w warunkach silnego stresu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niedźwiedź wszedł do domu. Kobieta miała dużo szczęścia

- Zachowanie niedźwiedzia jest nietypowe. W mojej ocenie, takie zachowanie może wskazywać na zaburzenia neurologiczne lub inną przyczynę, która wywołała u zwierzęcia silny stres. Być może niedźwiedź znalazł się w mieście szukając pokarmu a potem się czegoś przestraszył - tłumaczy Robert Maślak, ekspert w zakresie dobrostanu zwierząt nieudomowionych we wpisie na Facebooku.

Podobnego zdania są przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Widoczny na nagraniach niedźwiedź był w panice. Prawdopodobnie spowodowane było to jakimś wcześniejszym odstraszaniem lub przygodą z człowiekiem. Widać to po jego zachowaniu: jak biegł pomiędzy samochodami i wbiegał w ludzi, to atakował ich w taki sposób, aby ich odgonić od siebie - podkreśla w rozmowie z " Gazetą Wyborczą" Jarosław Rabiasz z TPN.

Burmistrz słowackiego miasta tłumaczy decyzję sztabu kryzysowego. - Jesteśmy miastem pomiędzy górami, ale nadal miastem. Nie możemy pozwolić, aby w biały dzień niedźwiedź zaatakował pięć osób w centrum. Dlatego jednym ze środków zespołu kryzysowego jest eliminacja jednostki agresywnej - przekazał włodarz Liptowskiego Mikułasza, Jan Blachacz.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Analityk: zdolności Ukraińców do uderzeń na dużych dystansach wciąż ograniczone
Problem z akumulatorem? Dzwoń pod ten numer. Bezpłatna pomoc
Inauguracja świątecznego targu na słynnej ulicy szopkarzy w Neapolu
Tajemnicze drony nad amerykańską bazą. Niepokojący incydent
Krwawe walki w Mali. Zginęło co najmniej siedmiu rosyjskich najemników
Skoki narciarskie: Polacy od ponad roku czekają na setne zwycięstwo
Bulwersujące nagrania ze Strażą Miejską. Poniżali ludzi. Burmistrz reaguje
Rzym: nieznany obraz Caravaggia po raz pierwszy pokazany publicznie
Ceny karpia biją rekordy. Wigilijna tradycja pod znakiem zapytania
Dramatyczny telefon. Czterolatek tracił oddech. Policjant bohaterem
Wyniki Lotto 22.11.2024 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Ta roślina jest znana od lat. Odkryto, że może pomóc w leczeniu HIV
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić