Naukowcy opracowali nowy test, który może zdiagnozować Covid-19 w zaledwie 30 minut. Wystarczy analiza próbki krwi, moczu lub śliny. Podobne metody były wcześniej wykorzystywane do wykrywania np. Eboli.
Naukowcy z Michigan w USA podzieli się wynikami swoich badań. Przez ostatnie tygodnie opracowywali test, który pozwoliłby na ekspresową i jednocześnie pewną diagnozę. Chcieli, aby jak najwięcej osób w jak najkrótszym czasie zostało zbadanych.
Technika, która jest zastosowana, jest także tańsza niż stosowana obecnie. Zespół przeprowadził testy na próbkach od pacjentów, którzy mieli potwierdzonego koronawirusa oraz od tych, którzy byli zdrowi. Wyniki testów zgodziły się z poprzednimi.
Wyniki testów były gotowe w przeciągu 30 – 40 minut. Zespół naukowców czeka jeszcze na zatwierdzenie i wymagane atesty. Jeśli wszystko się powiedzie, nowy sposób wykrywania koronawirusa może być dostępny jeszcze tego lata.
Obecnie na świcie jest 7,7 mln potwierdzonych przypadków koronawirusa. Zmarło niemal 430 tys. osób. Najgorzej sytuacja wygląda w USA, gdzie jest ponad 2 mln zakażonych oraz w Brazylii gdzie choruje prawie 900 tys. osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.