Jak informuje portal Space.com, do wystrzelenia kapsuły ładunkowej Dragon doszło w poniedziałek 5 czerwca. Wybór SpaceX padł na Centrum Kosmiczne imienia Johna F. Kennedy’ego na Florydzie.
SpaceX. Wystrzelono kapsułę ładunkową Dragon
Portal iMagazine podaje, że Dragon to należąca do SpaceX kapsuła, za pośrednictwem której następuje dostarczanie ładunków na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Taka sytuacja miała miejsce i tym razem, a rakieta wyruszyła w kierunku laboratorium na orbicie.
Przeczytaj także: Kontrowersyjny wpis Muska na Twitterze. Ma antysemicki
Po upływie zaledwie dziewięciu minut na ziemię powrócił pierwszy odcinek Falcona 9. Wylądował on na statku bezzałogowym SpaceX A Shortfall of Gravitas, dotychczas stacjonującym u wybrzeży stanu Floryda. To było już piąte wystrzelenie oraz lądowanie kapsuły Dragon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Rakieta Starship zanieczyściła park stanowy i spowodowała pożar. Musk nazwał misję "sukcesem"
Ostatecznie misja okazała się sukcesem – górny odcinek Falcona umieścił pozbawioną załogi kapsułę Dragon na niskiej orbicie okołoziemskiej. Sam statek przez kolejne 18 godzin będzie odbywał kurs do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Dokowanie ma odbyć się we wtorek 6 czerwca, a osoby zainteresowane mogą śledzić jego przebieg za pośrednictwem strony Space.com.
Przeczytaj także: Zdjęcia miliarderów wywołały emocje. Musk i Zuckerberg obiegli sieć
Za pośrednictwem kapsuły Dragon przewieziono materiały do badań naukowych oraz prowiant dla załogi stacji. Ich waga wynosi aż 3175 kilogramów. Początkowo część ładunku miała dotrzeć za pośrednictwem pojazdu zaopatrzeniowego Cygnus ISS firmy Northrop Grumman. Jednak NASA podjęło decyzję o przetransportowaniu ich przy okazji bieżącej misji. W ten sposób próbowano zapobiec nadmiernemu zmniejszaniu się pamięci podręcznej stacji kosmicznej.