19-latka poszła na świąteczny jarmark. Obudziła się ze śladem po igle

19-latka twierdzi, że wstrzyknięto jej coś podczas wizyty na jarmarku bożonarodzeniowym. Kobieta dobrze się bawiła, gdy nagle straciła przytomność, a następnego dnia znalazła na nodze ślad po ukłuciu igłą.

19-latka twierdzi, że ktoś wstrzyknął jej coś na jarmarku bożonarodzeniowym 19-latka twierdzi, że ktoś wstrzyknął jej środek odurzający na jarmarku bożonarodzeniowym
Źródło zdjęć: © Facebook

To miał być przyjemny przedświąteczny wypad. 20 listopada Anya Whitaker-Keating odwiedziła jarmark bożonarodzeniowy w Manchester wraz ze swoją z przyjaciółką. Nic nie zapowiadało, że wycieczka zakończy się traumą.

Nagle straciła przytomność

19-latka twierdzi, że spacerowała po rynku i piła drinki, gdy nagle zemdlała i obudziła się dopiero następnego ranka w swoim pokoju hotelowym. Po przebudzeniu dziewczyna była bardzo senna. Przyjaciółka powiedziała jej, że zachowywała się tak, jakby była bardzo pijana, choć miała wypić jedynie dwie lampki wina i odrobinę piwa.

Zarezerwowałyśmy hotel, ale nie pamiętam, żebym do niego dotarła, pamiętam tylko, że obudziłam się rano, pociłam się i nie wiedziałam, co się stało – powiedziała Anya, cytowana przez "Daily Mail".

Podejrzany ślad na nodze

Rano 19-latka ​​zauważyła niewielki ślad na nodze, który przypominał ukłucie igłą. Wezwani na miejsce lekarze doradzili jej, aby udała się na pogotowie, gdzie otrzymała szczepienie przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Próbki krwi zostały również pobrane do analizy, ale wyniki jeszcze nie wróciły, a lekarze nie byli w stanie potwierdzić, czy dziewczynie rzeczywiście coś wstrzyknięto.

To przerażające. Byłem naprawdę zszokowana, że to się stało - powiedziała po zdarzeniu. Dodała, że ​​ten incydent uczynił ją teraz bardziej ostrożną i od jakiegoś czasu nie ma ochoty ponownie wychodzić na miasto.

Policja Greater Manchester od tego czasu potwierdziła, że ​​została powiadomiona o zdarzeniu i że śledztwo jest w toku.

Incydent miał miejsce w czasie, gdy policja bada skalę "nagłej epidemii" ataków na kobiety w Wielkiej Brytanii. W tym roku do służb trafia rekordowa liczba zgłoszeń od kobiet, którym wstrzyknięto środki odurzające w klubach nocnych, lub dodano coś do drinka.

Burza po wyroku TK. Gorzka konkluzja posła opozycji

Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy