Dlaczego w ostatnich latach Włosi są regularnie wymieniani w gronie faworytów? Choć nie ma jednoznacznej odpowiedzi, to w przypadku włoskich propozycji od 2017 roku piosenki znajdowały się w czołowej dziesiątce. Kulminacyjnym momentem było zwycięstwo zespołu Måneskin w 2021, który po wygranej osiągnął sukces komercyjny na miarę ABBY.
To co przemawia na korzyść Włochów to fakt, iż sam reprezentant ich kraju na Konkursie Piosenki Eurowizji, aby się tam w ogóle dostać, musi przejść najtrudniejszą drogę ze wszystkich pretendentów. Reprezentanta Włoch wyłania festiwal w San Remo (nota bene protoplasta Konkursu Piosenki Eurowizji), na którym ekstremalnie trudno wygrać i jeszcze trudniej jest się tam pojawić - by to się udało, trzeba najpierw przejść przez szereg lokalnych eliminacji, a konkurencja jest niemała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Była 10 rano. Ujęcie z plaży w Rewalu
W tym roku festiwal w San Remo oraz bilet do Malmo zapewniła sobie 22-letnia Angelina Mango z piosenką "La noia". Utwór jest utrzymany w konwencji popu z mieszanką latynoamerykańskich brzmień cumbii. Warto wspomnieć, że artystka jest pierwszą kobietą reprezentującą Włochy na popularnym konkursie od 8 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też: Ruch kolejowy wstrzymany w wyniku pożaru traw. Na miejscu pracuje dziewięć zastępów straży pożarnej
Przykład fenomenalnej formy reprezentantów Włoch na Konkursie Piosenki Eurowizji jest znakiem zmian. Od wprowadzenia do formuły konkursu półfinałów co miało miejsce w 2005 roku, ukuło się, że większe szanse na zwycięstwo ma propozycja, która występowała w półfinale, gdyż widzowie, znając już swoją ulubioną propozycję, z wypiekami na twarzy czekają na powtórkę w finale, aby ponownie oddać głos.
Włosi z racji faktu, że ich kraj zakładał Europejską Unię Nadawców, jako członek "Wielkiej Piątki" mają z automatu zagwarantowany udział w finale konkursu.
Piosenka Angeiliny Mango zajęła w notowaniu Stowarzyszenia Miłośników Konkursu Piosenki Eurowzji (OGAE) drugie miejsce, tuż za propozycją chorwacką - piosenką "Rim Tim Tagi Dim", Baby'ego Lasagna. Z kolei w notowaniach bukmacherów również zajmuje lokaty w czołówce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaki będzie finał? Przekonamy się już w nocy z soboty na niedzielę. Początek transmisji 11 maja o godz. 21.
Sprawdź również: Nagranie z Zakopanego. Ludzie kręcą głowami. "Nie wierzę"