Reżyserowała, była aktorką, asystentką reżysera, reżyserem castingu i kierownikiem produkcji. To wszystko osiągnęła, mając zaledwie 46 lat.
Niestety, media obiegła bardzo smutna wiadomość - 7 kwietnia, w środę, Maria Skąpska przegrała nierówną walkę z chorobą. Jej przyjaciele i współpracownicy opublikowali wzruszający post na Facebooku:
Dziś bardzo smutny dzień. Odeszła Maria, dla nas wszystkich Maśka, Skąpska. Będzie nam brakować Jej uśmiechu, poczucia humoru, ciepła… Oraz profesjonalizmu najwyższej klasy. Wsparcie dla reżysera, skarb dla producenta. Taka właśnie była Maśka.Zawsze będziemy pamiętać czas spędzony z Nią podczas pracy przy „Carte Blanche”, „Ostatniej Rodzinie”, „Królu” czy wreszcie „Żeby nie było śladów” – Jej ostatnim filmie, przy którym mimo toczonej walki, dała z siebie wszystko bez żadnej taryfy ulgowej.Masiu, jeszcze się zobaczymy. I dziękujemy za wszystko.Zespół Aurum Film – napisano.
Kobieta renesansu
Można powiedzieć, że czego się nie dotknęła, zamieniała w złoto. To ona kręciła m.in. "Pułapkę", "Prawo Agaty","Londyńczyków" czy "Na Wspólnej". Ale specjalizowała się również w filmach: "Listy do M"czy opowiadający o rodzinie Beksińskich "Ostatnia rodzina" to tylko niektóre pozycje z jej dorobku artystycznego.
Aktorsko sprawdziła się w filmie "Piksele" z 2009 roku, którego była także II reżyserem.
Pod postem zaroiło się od komentarzy zrozpaczonych fanów.
Cudowna osoba, jaka przykra wiadomość. Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich - napisała jedna z osób.
Cholernie przykro, cholernie!!! Wspaniała osoba. Bez sensu… - dodała druga.
Artystka dzielnie walczyła do końca.