Amerykański muzyk gospel, wykonawca muzyki chrześcijańskiej i autor tekstów Carman odszedł 16 lutego w szpitalu w Las Vegas. Miał 65 lat.
Carmel Domenico Licciardello, bo tak naprawdę nazywał się wokalista, był znaną i cenioną osobą w świecie amerykańskiej muzyki chrześcijańskiej i gospel. W komunikacie opublikowanym na jego stronie internetowej poinformowano, że 65-letni muzyk zmagał się z nowotworem a ostatnio przeszedł operację naprawczą przepukliny rozworu przełykowego. Zmarł w wyniku komplikacji.
Czytaj też: Szymon Chabior nie żyje. Dziennikarz miał 36 lat
10 mln sprzedanych egzemplarzy. Nie żyje Carman
Wydał ponad dwadzieścia albumów studyjnych, które rozeszły się w 10 milionach egzemplarzy. Był czterokrotnie nominowany do nagrody Grammy. W latach dziewięćdziesiątych magazyn „Billboard” przyznał mu dwukrotnie tytuł artysty roku muzyki chrześcijańskiej. W latach 1987-89 był ulubionym męskim wokalistą wybranym przez fanów wg. magazynu Charisma.
W 2018 roku za swoje zasługi dla muzyki gospel Carman został wprowadzony do prestiżowej galerii Gospel Music Hall of Fame, gdzie trafiają najwybitniejsi artyści w historii tego gatunku. Obok niego znajdują się tam również takie gwiazdy jak Aretha Franklin czy Billy Graham.