Jak podaje magazyn "People", agenci z Federalnego Biura Śledczego dokonało nalotu na kalifornijski dom gwiazdy YouTube'a Jake'a Paula. Śledczy zabrali kilka rzeczy z domu mężczyzny. Część z nich to broń palna o dużej sile rażenia jak np. karabiny i strzelby.
FBI przeszukało dom Jake'a Paula. Agenci wynieśli z jego domu broń
Jake'owi Paulowi postawiono zarzuty popełnienia przestępstwa. Są one związane z wydarzeniami z maja z centrum handlowego w Arizonie. Doszło tam do protestu "Black Lives Matters", a mężczyzna był jedną z osób, które udało się zidentyfikować. Poinformował o tym rzecznik biura prasowego FBI w Phoenix.
Policja uznała protest w Arizonie za "zamieszki". Zarzuty jednak oddalono, a sprawę przejęło FBI. Departament policji tłumaczy, że należało tak postąpić, żeby "federalne dochodzenie mogło zostać dokończone".
Rzecznik biura FBI odmówił udzielenia komentarza na temat przeszukania domu Jake'a Paula. YouTuber również nie odniósł się do ostatnich wydarzeń. Adwokat celebryty powiedział, że "zbierają informację i chcą współpracować z FBI". Ujawnił również, że Paula nie było w domu, kiedy odbyło się przeszukanie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.