Sebastian Vettel został kierowcą Scuderii Ferrari w roku 2015, gdy zastąpił na tej pozycji Fernando Alonso. Przez ten czas zarówno Niemiec, jak i jego zespół nie zrealizowali postawionych przed sobą celów. Czterokrotny Mistrz Świata Formuły 1 z lat 2010-2013 z włoskim zespołem wygrał "zaledwie" czternaście wyścigów i żadnego tytułu nie zdobył.
Niemiecko-włoski duet nie potrafił zagrozić Lewisowi Hamiltonowi i Mercedesowi. Czasem brakowało tempa bolidu, innym razem cenne punkty były zaprzepaszczane przez błędy Vettela. Sytuacja Niemca w zespole pogorszyła się jeszcze bardziej, gdy w ostatnim sezonie w klasyfikacji generalnej wyprzedził go młody, rozpoczynający dopiero swoją karierę w Formule 1 Charles Leclerc.
Przeczytaj także: Najważniejszy kolarski wyścig oficjalnie przełożony. Znamy nowy termin Tour de France
W związku z zaprezentowaną w zeszłym roku formą Włosi zaprezentowali Vettelowi nowy kontrakt, którego warunki były znacznie poniżej oczekiwań byłej gwiazdy zespołu. W związku z tym Scuderia Ferrari potwierdziła oficjalnie to, o czym mówiło się od dawna. Drogi Sebastiana Vettela i Ferrari się rozchodzą wraz z zakończeniem tegorocznego, wyjątkowo krótkiego sezonu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.