Kilka dni temu za pośrednictwem mediów społecznościowych Fundacja Mondo Cane - Inspektorat Włocławek poinformowała o bulwersującym zachowaniu pewnego 13-latka.
Nadesłany film z czystą patologią dostaliśmy dzisiaj rano. Od rana przystąpiliśmy do czynności, przede wszystkim do odbioru kota. Nietrudno było ustalić tożsamość małoletniego, jego mamy i adresu zamieszkania. Po nitce do kłębka byliśmy już pod domem - czytamy w poście umieszczonym na Facebooku.
Czytaj więcej: Sadysta wyprał kota w pralce. Zwierzę zdechło
Na opublikowanym wideo widzimy, jak nastolatek rzuca kotem, ciągnie go za łapy, przyciska do podłoża, kładąc się na nim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z informacji przekazanych przez fundację wynika, że w domu we Włocławku panowały bardzo trudne warunki. - Trójka dzieci, samotna matka, bieda, złe warunki życia i niewinny kot. Nie, nie bronimy małoletniego sprawcy. Nie będziemy bronić! Sprawę zgłosiliśmy na policję. Kota dzisiaj odebraliśmy. Jest już bezpieczny, pod naszą opieką. Odpoczywa - przekazali pracownicy.
Kot na szczęście nie doznał żadnych urazów, nie ma widocznych śladów znęcania. - Oprócz tego, że miał ogrom pcheł, jego stan ogólny jest dobry. To młody, niespełna roczny, niekastrowany kocurek. Zwierzak jest jeszcze wystraszony i zestresowany, ale miejmy nadzieję, że czas oraz nasza troska i spokój pozwolą mu dojść do równowagi - poinformowano.
Czytaj także: Chcesz mieć kota? Musisz zapłacić podatek
13-latek maltretował kota. Sprawa została zgłoszona na policję
Co więcej, z ustaleń TVN 24 wynika, że 13-latkowi towarzyszył 16-letni kolega, który go nagrywał. O sprawie fundacja poinformowała włocławską policję oraz szkołę, do której uczęszcza 13-latek.
11 kwietnia otrzymaliśmy zgłoszenie o znęcaniu się nad kotem od fundacji zajmującej się ochroną praw zwierząt. Obecnie policjanci prowadzą w tej sprawie postępowanie, a z uwagi na wiek osób, których dotyczy sprawa, materiały przekazane zostaną do sądu rodzinnego i nieletnich - powiedział w rozmowie z TVN 24 sierżant sztabowy Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
Czytaj również: Powiesił kota na kablu. Teraz dosięgnęła go sprawiedliwość