Jak podaje PAP, rwandyjski imigrant przyszedł w poniedziałek rano na francuski komisariat i przyznał, że to on odpowiada za śmierć katolickiego księdza. Został zatrzymany, wypuszczony, a następnie trafił do pobliskiego szpitala, gdzie spędził czas do końca lipca.
Schronienia miał udzielić podejrzanemu ksiądz Olivier Maire, który później okazał się ofiarą imigranta. Jak podaje agencja Reuters, miał zginąć od ciosów nożem, jednak doniesienia te nie są potwierdzone. Sekcja zwłok ma wyjaśnić niepewności.
Ciało ofiary znaleziono w miejscowości Saint-Laurent-sur-Sevre. Podejrzany wskazał miejsce, gdzie ukryto zwłoki.
W imieniu narodu składam hołd ojcu Olivierowi Maire. Nasze myśli są z (członkami) Montfortain i wszystkimi katolikami Francji - napisał na Twitterze prezydent Francji Emmanuel Macron.