Ostatni tydzień przyniósł znaczny wzrost zakażeń koronawirusem we Francji. W związku z tym władze kraju postanowiły wdrożyć kolejne środki, które mają zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się zarazy z chińskiego Wuhan.
Czytaj także: Ten rodzaj seksu może prowadzić do raka! Lepiej uważaj
Wprowadzono godzinę policyjną. To oznacza, że w całym kraju po godz. 18:00 nie będzie można opuszczać domu poza wyjątkowymi sytuacjami.
Kiedy Francuzi mogą wyjść z domu? Jest to możliwe wyłącznie wtedy, gdy udają się do pracy lub szkoły, na zakupy pierwszej potrzeby lub wizyty lekarskie - podaje polsatnews.pl.
Koronawirus we Francji. Takie obostrzenie ma sens
Władze Francji uważają, że godzina policyjna ma sens. To dlatego, że w departamentach, w których godzina policyjna obowiązuje już od pewnego czasu, dwukrotnie lub nawet trzykrotnie zmniejszyła się szybkość transmisji koronawirusa.
Premier Francji Jean Castex ocenił, że sytuacja w jego kraju jest "pod kontrolą". Na razie nie przewiduje się trzeciego lockdownu, ale niczego nie można wykluczyć.