Francuski dziennik "Le Monde" ocenił, że prezydent USA Donald Trump w swoim orędziu w Kongresie nie przedstawił wizji przyszłości dla Stanów Zjednoczonych, które są największą potęgą światową. Wystąpienie, w którym sprawy międzynarodowe zostały zepchnięte na dalszy plan, wskazuje na "trywializację ambicji" Ameryki.
Cytowany przez Polską Agencję Prasową "Le Monde" zauważa, że w orędziu Trumpa Ameryka jawiła się jako "wyspa", otoczona przekonaniem o byciu wykorzystywaną przez inne kraje, zarówno sojusznicze, jak i wrogie. Gazeta podkreśla, że wystąpienie prezydenta USA zdradzało, iż Stany Zjednoczone "kurczą się", a ich ambicje stają się coraz bardziej "trywialne".
Według "Le Monde", Trump bardziej powtarzał slogany z kampanii wyborczej, niż przedstawiał konkretną wizję przyszłości dla USA. Świat był "wielkim nieobecnym" w jego przemówieniu, a kwestie międzynarodowe zostały poruszone "w pośpiechu" i "dla formy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też: Będzie pokój? Prezydent USA ogłasza
Kontrowersje wokół ceł
Dziennik zwraca uwagę, że mimo obaw na rynkach dotyczących skutków wprowadzanych przez Trumpa ceł, prezydent USA potwierdził swoje przekonanie o słuszności tego narzędzia. Ekspertka Laurence Nardon z radia France Inter również podkreśliła, że Trump skupił się głównie na polityce wewnętrznej, pomijając ryzyka związane z cłami.
Nardon zauważyła, że w kwestii Ukrainy Trump wydawał się bardziej otwarty, jednak jego przemówienie potwierdza koniec nadziei na politykę kompromisów między Republikanami a Demokratami. Jej zdaniem obecnie są to "dwie Ameryki, które nie mogą już ze sobą rozmawiać".
Donald Trump przemawiał przed połączonymi Izbami Kongresu we wtorek po godzinie 21 czasu lokalnego (w Polsce była środa ok. 3.10).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.