Przypomnijmy, że ABW na zlecenie prokuratury przeszukało dom Zbigniewa Ziobry w związku z aferą dotyczącą Funduszu Sprawiedliwości. Służby musiały użyć siły, aby wejść do środka, w wyniku czego zostały zniszczone m.in. drzwi.
Do sieci trafiło nagranie, na którym widzimy, że drzwi są już naprawiane. Materiał opublikowała Telewizja Republika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Afera dotycząca Funduszu Sprawiedliwości
Wciąż toczy się dochodzenie związane z aferą dotyczącą Funduszu Sprawiedliwości. Z doniesień wynika, że środki finansowe, przeznaczone pierwotnie na wsparcie ofiar przestępstw, były wykorzystywane na rzecz organizacji związanych z obozem prawicowym oraz Kościołem katolickim podczas rządów partii PiS.
W ramach śledztwa zatrzymano pięć osób, w tym ks. Michał O., który usłyszał już zarzuty.
Krótko mówiąc, te pieniądze miały iść na ofiary przestępstw, a w dużej mierze szły niestety na różnego rodzaju stowarzyszenia i fundacje, bądź na zakupy różnego rodzaju od frytkownicy po gofrownicę czy ekspresy do kawy. Paradoksem było przecinanie wstęgi na lodówce przez ministra - wszystko po to, żeby w czasie kampanii obejść ustawę o finansowaniu kampanii wyborczej - wskazuje Dariusz Joński w rozmowie z "Super Expressem".
Prokuratura Krajowa potwierdziła, że podczas wtorkowej akcji zespołu śledczego ds. Funduszu Sprawiedliwości przeszukano 25 lokalizacji. Szczególnym punktem śledztwa było przeszukanie nieruchomości Zbigniewa Ziobry.
Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości "wszystkie te działania mają charakter bezprawny i są realizacją politycznego zamówienia Donalda Tuska i pana Bodnara".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo