Według Przemysława Czarnka Dariusz Joński "bezczelnie skłamał" w swoim wpisie na Twitterze. Według przewodniczącego komisji ds. wyjaśnienia wyborów kopertowych Michał Dworczyk potwierdził, że to Morawiecki podjął ostateczną decyzję o ich przeprowadzeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dworczyk dociśnięty potwierdził zeznania Jacka Sasina obciążające Mateusza Morawieckiego że to Morawiecki podjął decyzję o wywaleniu 70 milionów w błoto – napisał na Twitterze Joński.
Bardzo mocne słowa Przemysława Czarnka
Czarnek szybko i bardzo dosadnie zareagował na te słowa. Nazwał Dariusza Jońskiego "łgarzem" i porównał go do wysokiego porucznika Wehrmachtu - Oberleutnanta.
Joński bezczelnie skłamał. Jak udowodniliśmy niezbicie na podstawie protokołu z zeznań świadka Sasina, jak i przesłuchania świadka Dworczyka - JOŃSKI ŁGAŁ. Zresztą to nic nowego. Za karę Oberleutnant Rządca Joński wymyślił z koleżankami, że wykluczą z komisji zadającego niewygodne i precyzyjne pytania Pawła Jabłońskiego, bo ten po 10 maja kontaktował się z Ministrem Dworczykiem – napisał oburzony Przemysław Czarnek.
Były minister edukacji dodał też, że "sam wielokrotnie po 10 maja kontaktował się z Michałem Dworczykiem". Zapytał przewodniczącego komisji czy i on zostanie wykluczony z jej obrad, a następnie nazwał działania posłów "cyrkiem Jońskiego".
Szanowni Państwo, oto Cyrk Jońskiego za chwilę stanie się organem nie tylko kabaretowym, ale nade wszystko nielegalnym. Oby tak dalej – ze złością podsumował swój wpis poseł PiS.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.