Dwa martwe psy w typie owczarka niemieckiego znaleziono w pobliżu kładki łączącej ul. Kurzą na Dolnym Mieście z ul. Wspólną na Olszynce. Tuż obok nich znajdował się duży przerębel.
Zdjęcia utopionych zwierząt obiegły media społecznościowe. Internauci spekulowali, że ktoś mógł wrzucić psy do wody.
Psy zginęły, goniąc łabędzia?
Jednak jak podaje portal trojmiasto.pl, służby tego nie potwierdziły. Wszystko wskazuje na to, że zwierzęta same wpadły do Opływu Motławy.
Czytaj także: Dramatyczna akcja ratowników. Pod psem załamał się lód
Na śniegu pokrywającym lód widać było świeże ślady łap psów, nie było żadnych śladów ludzkich. Obok czworonogów w wodzie znajdował się też martwy łabędź. Prawdopodobnie psy próbowały dostać się do niego i wpadły do przerębla - powiedziała asp. Karina Kamińska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Ustalenie właścicieli psów jest praktycznie niemożliwe. Zwierzęta nie miały na sobie żadnych charakterystycznych elementów i wszczepionych mikroczipów. Tylko jeden z nich miał obrożę, z metalowego łańcucha.
Zobacz także: Zwierzę uratowało kobietę przed zabójczym wężem
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.