Rząd decyduje się na luzowanie obostrzeń. 12 lutego postanowiono otworzyć hotele (z ograniczeniami, jak m.in. limit 50 proc.). Polacy bardzo chętnie korzystają z ponownej możliwości wynajmowania pokoi.
Mnóstwo osób ruszyło na weekend walentynkowy do Gdańska. Jeżeli chodzi o pogodę, to bez wątpienia trafili wręcz idealnie. W sobotę od rana świeciło słońce, a niebo było praktycznie bezchmurne.
Możliwość spaceru i sprzyjająca aura to dla niektórych za mało. Nie brakuje takich, którzy narzekają na to, iż restauracje wciąż działają w bardzo ograniczonym zakresie.
Pogoda jest piękna, to fakt, ale spacerujemy już drugą godzinę i nie bardzo wiemy, co dalej robić. Chcielibyśmy coś zjeść i się ogrzać - mówią Andrzej i Marika ze Szczecina, cytowani przez turystyka.wp.pl.
Gdańsk. Miejsca noclegowe jak ciepłe bułeczki
Gdy tylko rząd poinformował o otwarciu hoteli, Polacy od razu rzucili się na oferty hoteli.
Zainteresowanie weekendem walentynkowym okazało się tak duże, jak oczekiwaliśmy. Wszystkie pokoje mieliśmy wyprzedane już kilka dni po ogłoszeniu decyzji rządu - mówi WP Jakub Zakrzewski z Fama Residence w Gdańsku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.