Bartłomiej Nowak
Bartłomiej Nowak| 

Generał Igor Kiryłow mówi o "brudnej bombie". Wskazał na Polskę

Rosyjski generał Igor Kiryłow po raz kolejny mówi o brudnej bombie. Stwierdził, że Ukraina konstruuje taką broń. Oskarża też Polskę i Rumunię - twierdzi, że przez kraje biegną szlaki zaopatrzenia. Rosjanin nie przestawił żadnych dowodów na podparcie swojej tezy.

Generał Igor Kiryłow mówi o "brudnej bombie". Wskazał na Polskę
Kiryłow o "brudnej bombie". Generał wymienia Polskę (GETTY, Ministerstwo Obrony Rosji)

To nie pierwszy raz, kiedy rosyjska propaganda powiela informacje o "brudnej bombie" w kontekście Ukrainy. W 2022 roku na ten temat wypowiadał się Siergiej Szojgu.

Rosyjski wojskowy mówił wtedy, że Ukraina jest na ostatniej prostej przy konstrukcji broni. I lada dzień będzie chce takiego ładunek użyć - oczywiście przeciwko Rosji. Minęły dwa lata... I teraz tę samą retorykę powiela Kiryłow.

Zgodnie z dostępnymi informacjami operacyjnymi na Ukrainę w dalszym ciągu importuje się substancje radiochemiczne w celu dalszej utylizacji, co zamienia kraj w wysypisko zużytego paliwa jądrowego i odpadów z niebezpiecznej produkcji chemicznej - powiedział szef rosyjskich wojsk ochrony radiologicznej, chemicznej i biologicznej generał Igor Kiryłow.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rakieta spadła na blok w Rosji. Nagranie z momentu uderzenia

To, co mówi rosyjski wojskowy jest... prawdą. Ukraina korzysta bowiem z energii atomowej w swoich elektrowniach. Zużyte izotopy uranu trzeba gdzieś składować. Jednym z najbardziej znanych zakładów utylizujący tego typu substancje, znajduje się w Czarnobylu.

"Brudna bomba" a wątek Polski

General Igor Kiryłow stwierdził jednak, że odpady, które są utylizowane w Ukrainie przez dziesięciolecia to za mało. Kijów ma zwozić ich więcej i konstruuje tzw. "brudną bombę". Wojskowy wskazuje też na Polskę.

Główne szlaki zaopatrzenia biegną przez Polskę i Rumunię. Jednocześnie kwestie organizacyjne, logistyczne i finansowe są osobiście nadzorowane przez szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Andrieja Jermaka — stwierdził rosyjski generał.

Rosjanin nie przestawił żadnych dowodów na podparcie swojej tezy. Generał brnął dalej i stwierdził, że Ukraińcy będą chcieli zdetonować taki ładunek "pod fałszywą flagą". Czyli na swoim terytorium. I o wszystko oskarżyć Rosjan.

Co to jest brudna bomba? Czy ktoś zdetonował taki ładunek?

Jest to bomba zawierająca materiał radioaktywny, taki jak uran. Detonacja następuje za pomocą konwencjonalnego materiału wybuchowego. Zabójcza nie jest więc sama detonacja, a jej efekt - rozproszenie w powietrzu substancji radioaktywnej.

Nigdzie na świecie nie doszło do udanego ataku brudną bombą. W 1996 roku rebelianci z Czeczenii podłożyli ją w moskiewskim parku. Nie doszło jednak do jej detonacji. Dwa lata później czeczeński wywiad znalazł i rozbroił brudną bombę podłożoną w pobliżu stacji kolejowej gdzieś na terytorium tej rosyjskiej republiki.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić