Autorem zawiadomienia jest Dan Helm, prawnik oraz członek Partii Demokratycznej. Helm wysłał do Aramisa Ayali, prokuratora hrabstwa Orange w stanie Floryda, e-mail z informacją, że zabójca George'a Floyda popełnił wcześniej inne przestępstwo. Prawnik domaga się pociągnięcia byłego policjanta do odpowiedzialności.
Zabójca George'a Floyda dopuścił się innego przestępstwa?
Jak dowodzi Dan Helm, Derek Chauvin wziął nielegalnie udział w głosowaniu. Policjant na co dzień mieszka w stanie Minnesota, tam pracuje i płaci podatki, tymczasem zagłosował w trakcie pobytu w hrabstwie Orange.
Przeczytaj także: George Floyd nie żyje. Na jaw wychodzą nowe fakty o jego zabójcy
Zdaniem autora zawiadomienia czyn Chauvina jest nielegalny. Jak podaje "Trib Live", Dan Helm powołał się na ustawę dotyczącą oszustw wyborczych oraz zasugerował, że były policjant powinien zostać oskarżony o przestępstwo trzeciego stopnia.
Mieszkając w Minnesocie, pracując tam i płacąc podatki, Derek Chauvin nie może ubiegać się o zarejestrowanie w hrabstwie Orange. Jego praca i miejsce zamieszkania są w Minnesocie, a nie na Florydzie. Zachęcam was do pociągnięcia go do odpowiedzialności za jego czyny, szczególnie za łamanie praw obowiązujących w naszym państwie – cytuje treść e-maila "Trib Live".
Przeczytaj także: Policjant udusił George'a Floyda. Jego żona żąda rozwodu
Prokuratura sprawdziła prawdziwość informacji podanych przez Dana Helma. Okazało się, że Derek Chauvin rzeczywiście wziął udział w głosowaniu w stanie Floryda. W oficjalnym oświadczeniu Aramis Ayali zapowiedział, że przeciwko policjantowi zostanie wszczęte postępowanie.
Po otrzymaniu informacji od urzędu stanu Minnesota, który potwierdziło naruszenie prawa stanu Floryda, postąpimy właściwie. Do tego czasu pozostanę skoncentrowany na niepokojach panujących w mojej społeczności, wywołanych zabiciem George'a Floyda przez Chauvina (...) – oświadczył prokurator Ayali ("Trib Live").
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.