O śmierci członka rodziny poinformowała Fundacja George & Barbara Bush Foundation. Jonathan Bush zmarł w środę w swoim domu w Jupiter na Florydzie. Miał 89 lat. Mimo że był bliskim krewnym aż dwóch prezydentów - bratem George'a H. W. Busha i wujkiem George'a W. Busha, nie zawsze uczestniczył aktywnie w polityce. Zajmował się finansami.
Jonathan był ostatnim żyjącym członkiem rodziny Bushów ze swojego pokolenia. George W. Bush, drugi z pięciorga rodzeństwa, zmarł w 2018 roku w swoim domu w Houston. Ich siostra, Nancy Bush Ellis, zmarła w styczniu z powodu powikłań po COVID-19. Ich najmłodszy brat, William Henry Trotter Bush, znany jako Bucky, zmarł w 2018 roku, a najstarszy brat, Prescott Bush, odszedł w 2010 roku.
"Czołowy nowojorski republikanin"
Jonathan był czwartym dzieckiem Prescotta Busha, bankiera inwestycyjnego z Wall Street. Ojciec reprezentował Connecticut w Senacie Stanów Zjednoczonych w latach 1952-1963. W 1989 roku, podczas prezydentury George'a Busha, "The New York Times" opisał Jonathana jako "czołowego nowojorskiego republikanina", który pośredniczył w negocjacjach między frakcjami politycznymi.
Polityka to wielka gra plotkarska. Lubię się w nią angażować - powiedział w 1988 roku.
Oficjalny zastępca prezydenta Busha
Oprócz działalności w Nowym Jorku Jonathan był często wysyłany przez swojego brata jako oficjalny zastępca podczas ceremonii na całym świecie. Jonathan Bush pomógł zebrać fundusze na kampanię prezydencką swojego siostrzeńca.
Podczas kampanii prezydenckiej w 2016 roku Billy stał się znany po wydaniu taśmy „Access Hollywood”. Słychać na niej było, jak wówczas kandydat Donald J. Trump opisywał swoje traktowanie kobiet w niezwykle wulgarny sposób.
Czytaj także: USA. 77-latka zaatakowała burgerem. Poszło o pomidora