Niektórzy wracają z grzybobrania sfrustrowani, inni mogą się pochwalić koszem pełnym smakowitych grzybów. Ale tylko nieliczni wracają z lasu z tak imponującym okazem!
Pan Władysław jest wielbicielem zbierania grzybów. Wie, gdzie ich szukać i dokąd pójść, żeby napełnić kosze. Tym razem mężczyzna wybrał się do lasu w okolicach Pyzdr (powiat wrzesiński) i wrócił do domu z gigantyczną kanią! O niezwykłym okazie poinformował portal wrzesnia.info.pl.
Jak widać na zdjęciach, kania znaleziona przez pana Władysława jest większa niż ludzka głowa! Kapelusz grzyba ma blisko 45 cm średnicy, a cała kania ma niespełna 30 cm wysokości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kania jest jednym z najsmaczniejszych grzybów w polskich lasach. Lokalny portal zwraca uwagę, że pan Władysław będzie teraz potrzebował dużej patelni, żeby przygotować smaczne kotlety.
Faktycznie - kanię można usmażyć jak kotlety schabowe, ale można z niej także przygotować zupę, flaczki albo smaczny dodatek do ziemniaków. Niektórzy suszą i mielą kapelusze kani, żeby uzyskać aromatyczną przyprawę.
Grzybobranie w listopadzie
Odkrycie pana Władysława robi wrażenie. Trudno o lepszy dowód na to, że ciepły i wilgotny listopad to doskonała pora na grzybobranie, a doświadczeni grzybiarze mogą wrócić do domu z dorodnymi okazami.
W listopadzie znajdziemy w lesie nie tylko czubajki kanie, ale też maślaki zwyczajne, borowiki szlachetne, podgrzybki brunatne, pieprzniki jadalne czy koźlarze babki. Jak przypominają Lasy Państwowe, w listopadzie w lasach mogą pojawić się również pierwsze gatunki grzybów zimowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.