Sanija Ameti - szwajcarska polityczka Zielonej Partii opublikowała na Instagramie zdjęcia z ćwiczeń na strzelnicy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że za cel wybrała sobie wizerunek Maryi z Dzieciątkiem.
Zdjęcia polityczki wywołały duże poruszenie. Ameti szybko usunęła swoją relację z Instagrama. Przeprosiła też za swoje zachowanie.
Potrzebowałam wystarczająco widocznych motywów do strzelania z 10 m. Miałam pod ręką tylko katalog Kollera, który był wystarczająco duży. Nie zwróciłam uwagi na zawartość zdjęć. To nie było w porządku. Przepraszam osoby, które poczuły się dotknięte moim postem - napisała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
32-latka może mieć poważne problemy. W poniedziałek złożono doniesienie do prokuratury na Ameti w związku z zakłócaniem wolności wiary i wyznania.
Zgodnie ze szwajcarskim kodeksem karnym, przestępstwo popełnia "każdy, kto publicznie i wulgarnie obraża lub wyśmiewa przekonania innych osób w kwestii wiary, w szczególności wiary w Boga, lub znieważa przedmioty czci religijnej".
Sanija Ameti urodziła się w 1992 r. w Bośni i Hercegowinie w rodzinie muzułmanów. Jej ojciec był profesorem biologii i politykiem w byłej Jugosławii. Do Szwajcarii przeprowadziła się z rodzicami jako uchodźca w 1995 r. Studiowała prawo na Uniwersytecie w Zurychu i obroniła pracę doktorską na temat cyberbezpieczeństwa na Uniwersytecie w Bernie.
Partia Zielonych Liberałów odcięła się od zachowania Ameti, komentując jej zachowanie, jako zbędną prowokację. W poniedziałek 9 września polityczka poinformowała o rezygnacji z funkcji w kierownictwie Zielonych Liberałów w Zurychu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.