Jeśli ktoś zapyta was o największą gitarową orkiestrę świata, śmiało możecie odpowiedzieć, że chodzi o tę, która zagrała we Wrocławiu.
7967 osób w różnym wieku, o różnych umiejętnościach, ale za to z wielkim sercem do muzyki, spotkało się w poniedziałek, 1 maja, na wrocławskim Rynku. To było prawdziwe święto miłośników gitarowego grania! W dodatku takie, które nie dzieli, a zbliża pokolenia.
Przyjeżdżają tysiące ludzi i to najlepiej widać, jak przyjeżdża na przykład pociąg z Katowic czy z Poznania, to naprawdę tysiące ludzi idzie Świdnicką z futerałami. To nie jest impreza, to jest zjawisko socjologiczno-energetyczne. Ta energia, którą generujemy jest czymś wyjątkowym, niepowtarzalnym. Nie ma czegoś takiego na całym świecie – mówił cytowany przez TVN24 pomysłodawca imprezy, Leszek Cichoński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy gitarowy rekord świata pobity we Wrocławiu
W tym roku już po raz 21. odbyła się próba pobicia Gitarowego Rekordu Świata. ''Hey Joe", kultowy utwór Jimiego Hendrixa, rozbrzmiało na prawie 8 tysięcy gitar! A zagrać mógł każdy, o ile wziął ze sobą gitarę (ewentualnie mandolinę, banjo lub ukulele) i znał pięć podstawowych akordów C/G/D/A/E potrzebnych do wykonania utworu.
Po raz kolejny w pobiciu rekordu pomagali znani muzycy. Wśród nich znalazły się takie legendy gitary, jak Steve Vai, Michael Angelo Batio czy Vasti Jackson. Co ciekawe, za gitarę chwycił również... pianista jazzowy Leszek Możdżer.
Mamy to. Wrocław miastem gitary! Było po prostu rewelacyjnie. Choć pamiętajmy, że to nie rekord jest najważniejszy, tylko wy, ta wspaniała atmosfera, to serce do grania, które wnosicie tutaj przyjeżdżając z daleka – skomentował po wszystkim Leszek Cichoński, pomysłodawca wydarzenia.
Ci, którzy wolą słuchać niż grać, również nie mogli narzekać na brak wrażeń. Oprócz bicia rekordu zorganizowano koncerty i konkursy. Fani muzyki mogli posłuchać nowej wersji utworu "Czerwony jak cegła" grupy Dżem, którą wykonał syn Ryszarda Riedla, Sebastian wraz z Jose Torresem i Leszkiem Cichońskim. Na scenie pojawił się także Kamil Bednarek oraz Mrozu.