W sobotę 19 sierpnia około 7:30 do służb w powiecie gnieźnieńskim wpłynęła informacja, że z Jeziora Gorzuchowskiego, w rejonie miejscowości Czechy w gminie Kłecko wyciągnięto na brzeg ciało kobiety.
Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, ciało 44-latki zauważył w wodzie, kilka metrów od brzegu wędkarz. Mężczyzna po wyciągnięciu kobiety, powiadomił służby i rozpoczął akcję ratowniczą. Niestety mieszkanka Kłecka zmarła.
Obecnie pod nadzorem prokuratora ustalane są okoliczności tej tragedii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prosimy wszystkich wypoczywających nad wodą o zachowanie rozwagi. Wybierajmy wyznaczone miejsca do kąpieli, gdzie nad naszym bezpieczeństwem czuwa ratownik. Nie przeceniajmy swoich możliwości. Nie wchodźmy do wody po spożyciu nawet najmniejszej ilości alkoholu - przypomina policja.
Z policyjnych danych wynika, że najczęstszą przyczyną utonięć nadal jest wchodzenie do wody pod wpływem alkoholu, który powoduje zaburzenia zmysłu, równowagi i orientacji. Nawet jedno wypite piwo może okazać się przyczyną ogromnej tragedii. Inne przyczyny utonięć, to brawura, brak rozwagi, niewłaściwa ocena własnych umiejętności, bądź po prostu ich brak, a także korzystanie z kąpielisk niestrzeżonych.
Pamiętajmy, że to my sami, w pierwszej kolejności, odpowiedzialni jesteśmy za swoje bezpieczeństwo i w największej mierze zależy ono od stosowania się do podstawowych zasad:
- pływaj tylko w miejscach strzeżonych, czyli tam, gdzie jest ratownik wodny, bardzo lekkomyślne jest pływanie w miejscach, gdzie kąpiel jest zakazana, informują o nich znaki i tablice ostrzegawcze, nie wolno też pływać na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych;
- zapoznaj się i zawsze przestrzegaj regulaminu kąpieliska, na którym przebywasz oraz stosuj się do uwag i zaleceń ratownika;
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.