Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Godek wywołała skandal. W tym momencie odebrali jej głos

142

Temat legalnej aborcji wrócił do Sejmu, a we wtorek specjalna komisja zebrała się by omówić projekty proponowane przez każdą z partii. Opiniować mogła je także strona społeczna, nie zabrakło więc też największej antyaborcyjnej fundamentalistki - Kai Godek. Jej słowa zszokowały zebranych na tyle, że przewodnicząca komisji odebrała jej głos.

Godek wywołała skandal. W tym momencie odebrali jej głos
Kaja Godek zabrała głos podczas komisji ds. aborcji. Jej słowa szokują (PAP, Rafa� Guz)

Wciąż nie ma politycznego porozumienia co do kształtu zmian jakie powinny znaleźć się w nowej ustawie dotyczącej prawa aborcyjnego w Polsce.

Za legalnym dostępem do aborcji opowiadają się Lewica oraz Koalicja Obywatelska, a powrotu do kompromisu chce Trzecia Droga.

We wtorek 9 lipca sejmowa komisja nadzwyczajna rozpoczęła prace nad trzema poselskimi projektami dotyczącymi liberalizacji prawa do aborcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: M. Lempart o protestach: "Mamy trzy formy działania"

Oprócz posłów i posłanek, głos w sprawie mogli zabierać także przedstawiciele strony społecznej. Oprócz przedstawicielek pozarządowych organizacji wspierających kobiety jak Aborcyjny Dream Team czy Dziewuchy Dziewuchom, na sali nie zabrakło też Kai Godek.

Jeżeli państwo chcecie rozmawiać o mordowaniu ludzi, to może porozmawiajmy o mordowaniu posłów? - pytała Godek i zastrzegła, że broniłaby ich życia tak samo, jak życia płodów.

Dalsza wypowiedź Godek zszokowała przewodniczącą komisji tak mocno, że Dorota Łoboda odebrała jej głos.

Czekam, aż Sejm z taką powagą jak o mordowaniu dzieci nienarodzonych, będzie rozmawiał o mordowaniu Żydów albo Cyganów - wypaliła Kaja Godek.
Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić