Golden State Killer zdecydował się pójść na ugodę. Jeśli przyzna się do popełnionych morderstw, nie zostanie skazany na karę śmierci tylko na dożywotnie pozbawienie wolności. 72-latek dopuścił się co najmniej 62 gwałtów, 100 włamań, 13 morderstw i porwań.
Golden State Killer. Seryjny morderca przyzna się do popełnionych zbrodni?
Osoby, które przeżyły zbrodnie, do których doszło w latach 70. i 80., oczekują, że 72-letni były policjant przyzna do 62 gwałtów, za które nie można go oskarżyć, ponieważ upłynęło zbyt wiele czasu.
Joseph James DeAngelo ma przemawiać w sali balowej Uniwersytetu Stanowego Sacramento w poniedziałek. Wybór miejsca nie był przypadkowy. To właśnie tam odbywają się rozprawy - przeniesiono je tam przez pandemię koronawirusa.
Córka dwójki ofiar zdecydowała się zabrać głos w sprawie Golden State Killer. Jennifer Carole była córką 43-letniego Lymana Smitha, prawnika, który został zabity w 1980 roku i 33-letniej Charlene Smith, która również została zgwałcona i zamordowana.
Carole przyznała, że ani ona, ani jej zamordowany ojciec nie wierzyli w karę śmierci. "Mogłoby pomóc to, że on [Golden State Killer przyp. red.] siedziałby na sali rozpraw i musiałby wysłuchiwać tego wszystkiego".
Prokuratorzy zgodzili się jednak rozpatrzyć prośbę skazanego. Wszystko przez to, że ofiary zbrodni Golden State Killera robią się coraz starsze i czas działa na ich niekorzyść. Wszystkim, którzy przeżyli, zależy jednak, żeby usłyszeć, jak DeAngelo przyznaje się do popełnionych zbrodni.
Zobacz także: Prolog. Profiler opowiada, czym kierują się seryjni mordercy
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.