Piosenka, która tak podbiła serca Iranek, to "Calm Down". Wykonują ją Selena Gomez i Rema, para idoli zachodniej młodzieży. Według ustaleń serwisu Iran International English nagranie zostało zarejestrowane w dzielnicy Ekbatan w Teheranie.
Iranki tańczą do "Calm Down". To nie podoba się władzy
Nagranie z udziałem młodych Iranek trafiło do sieci i w błyskawicznym tempie zyskało status viralu. Niestety dla samych uczestniczek wyzwania – ściągnęło na nie także poważne kłopoty. Taniec w miejscach publicznych stanowi w Iranie przestępstwo. Sytuacji nie poprawia również fakt, że wykorzystano zachodnią muzykę.
Przeczytaj także: Iran straszy odwetem. Świat ujrzał właśnie, czym jest "Eagle 44"
Termin publikacji materiału nie był przypadkowy. Według portalu The Telegraph miało to miejsce w Międzynarodowy Dzień Kobiet, czyli 8 marca. Jest to oczywisty wyraz buntu wobec rządów ajatollaha Alego Chameneiego, wpisujący się w panującą obecnie tendencję młodego pokolenia, by wyrażać sprzeciw inaczej niż poprzez udział w ulicznych demonstracjach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Niepokojące doniesienia. Oto co Rosja robi z przejętą bronią NATO i USA
Te kobiety poprowadzą rewolucję i przy wsparciu mężczyzn zdobędą wolność – zachwyciła się postawą młodych tancerek Masih Alinejad, irańska dziennikarka i aktywistka na rzecz praw kobiet (Breaking Latest News).
Jednocześnie irańscy funkcjonariusze policji wszczęli śledztwo w celu ustalenia, kim są młode kobiety z nagrania. Gniew "stróżów prawa" i przedstawicieli rządu dodatkowo podsyca fakt, że w ślady Iranek poszło wiele innych rodaczek.
Przeczytaj także: Polują na dziewczynki, grozi im śmierć. Są pierwsze aresztowania
To nie pierwszy raz, kiedy taniec w miejscu publicznym ściąga na mieszkańców Iranu kłopoty ze strony policji. Niedawno całym krajem wstrząsnęła sprawa pary narzeczonych, którzy spędzą w więzieniu łącznie 10 lat. BBC podaje, że Astiazh Haqiqi i Amir Mohammad usłyszeli zarzuty korupcji, prostytucji oraz "szerzenia propagandy".