Groza na cmentarzu w Warszawie. Ludzie mają dość

Znikające kwiaty i znicze z grobów oraz częste podpalenia kontenerów na śmieci. Mieszkańcy Bródna są oburzeni wandalizmem, jaki w ostatnim czasie dotyka najstarszy warszawski cmentarz.

cmentarz Bródnowski/ zdjęcie poglądowecmentarz Bródnowski
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Jedna z najstarszych warszawskich nekropolii jest dewastowana i bezczeszczona niemalże na oczach jej bywalców.

Odwiedzający groby bliskich na bródnowskim cmentarzu mają dosyć tego, co obserwują na co dzień i domagają się stanowczych działań w tej sprawie.

Kradzieże zniczy i kwiatów, a także podpalenia koszy na śmieci, do jakich dochodzi w ostatnim czasie, mocno nadszarpnęły ich cierpliwość. O wszystkim zdecydowali się opowiedzieć reporterowi "Faktu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Julia Wieniawa o pożarze w siedzibie jej firmy. "Ponad trzy lata pracy do kosza"

Jak widzę, że się pali, to dzwonię po straż i sam biegnę z wiadrem gasić, bo przecież za chwilę zapali się jakieś drzewo i będzie jeszcze większy problem. Poza tym, jak to wygląda, żeby na cmentarzu dochodziło do pożarów. To miejsce zmarłych i powinien być tu spokój, a nie żeby jeździły straże pożarne - skarży się a łamach tabloidu dozorca cmetarza.

Niektórzy łapią się za głowy, bo znicze i świeże wiązanki kwiatów potrafią zniknąć z grobowca zaledwie w kilka godzin od zakupu.

Kupiłam nie tak dawno piękne kwiaty na grób taty. Przychodzę po kilku dniach, a ich nie ma. Ktoś po prostu przyszedł na grób i je sobie zabrał. Przecież to nie mieści się w głowie, co ci ludzie wyprawiają - opowiada jedna z kobiet cytowana przez "Fakt".

Zbulwersowani mieszkańcy dzielnicy sugerują, że zwiększenie liczby patroli Straży Miejskiej w obrębie cmentarza mogłoby pomóc. Nie kryją, że czekają na reakcję miejskich służb.

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę