Prokuratura Krajowa podjęła działania w sprawie licznych gróźb kierowanych pod adresem Jerzego Owsiaka, prezesa Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Jak poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej, prokurator Przemysław Nowak, w całym kraju toczy się kilkanaście postępowań związanych z przestępstwami popełnionymi w styczniu 2025 r. na szkodę Owsiaka.
Groźby i nawoływanie do zbrodni
Postępowania dotyczą głównie gróźb karalnych oraz publicznego nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa. Prokurator Nowak zaznaczył, że w większości przypadków udało się zgromadzić dowody pozwalające na postawienie zarzutów konkretnym osobom.
W składanych wyjaśnieniach część podejrzanych wskazywała, że inspiracją do popełnienia czynów był przekaz medialny na temat Jerzego Owsiaka - podkreślił prok. Nowak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Medialna nagonka
Tuż przed 33. Finałem WOŚP, fundacja Basta opublikowała raport Instytutu Monitorowania Mediów. Z raportu wynika, że spośród 218 materiałów wyemitowanych w dniach 1-12 stycznia 2025 r. w TV Republika i wPolsce24, aż 89 proc. miało negatywny charakter.
Materiały te skupiały się na personalnych atakach oraz podważaniu transparentności działań Fundacji WOŚP. Przekazy te dotarły do 13 mln odbiorców, a ich ekwiwalent reklamowy oszacowano na 3,82 mln zł.
Przypomnijmy: Owsiak oświadczył niedawno, że jeżeli jakakolwiek firma chce współpracować z WOŚP, ale i reklamować się w TV Republice, to "musi wybrać". "Nie będziemy z wami współpracować, jeżeli będziecie się reklamowali w Telewizji Republika, która jest antyonkologiczna, antyhematologiczna, antyludzka momentami" – poinformował.
W odpowiedzi prezes i redaktor naczelny TV Republika Tomasz Sakiewicz poinformował o skierowaniu pozwu przeciwko prezesowi WOŚP. Jak stwierdził, Owsiak "chce zastraszyć reklamodawców" stacji.
Członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji prof. Tadeusz Kowalski w rozmowie z Polską Agencją Prasową przyznał, że wpłynęło około 15 tys. skarg w sprawie tego, co o WOŚP i Owsiaku mówiono na antenie Republiki.