Reklama prywatnej grupy Wagnera pojawiła się w lokalnej telewizji "NSK 49" w rosyjskim Nowosybirsku. Jej właściciel jest jednym ze sponsorów firmy należącej do Jewgienija Prigożyna. On też wziął udział w samej reklamie.
Czytaj także: Iwan Tkacz nie żyje. Jego auto wyleciało w powietrze
Prigożyn reklamuje się w telewizji
Biznesmen na nagraniu proponuje mężczyznom, aby dołączyli do "przyjaznego zespołu, w którym nauczą się prawdziwej męskiej pracy". - Wszystko będzie tak, jak powinno być - mówi Prigożyn na nagraniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto podkreślić, że oficjalnie działalność najemnicza w Rosji jest zakazana, dlatego reklamowanie prywatnej armii jest niezgodne z prawem. Jednak wcześniej w wielu regionach Rosji Grupa Wagnera promowała się na billboardach i w pojazdach komunikacji miejskiej.
Agresywna promocja wagnerowców
Tak agresywne reklamowanie się może wynikać z kłopotów Prigożyna. W ostatnich tygodniach pojawiły się doniesienia, że Grupa Wagnera jest skonfliktowana z rosyjskim resortem obrony i może niebawem utracić swoje dotychczasowe znaczenie, a nawet przestać istnieć jako samodzielna formacja zbrojna.
Ponadto w ostatnich tygodniach Prigożyn stracił możliwość rekrutacji w rosyjskich więzieniach z powodu trwających sporów z kierownictwem ministerstwa obrony i wobec tego najprawdopodobniej skierował działania rekrutacyjne w stronę wolnych obywateli.
Rekrutowali na stronach dla dorosłych
W związku z tym od początku marca Grupa Wagnera utworzyła terenowe zespoły rekrutacyjne w centrach sportowych w co najmniej 40 lokalizacjach w całej Rosji. Wagnerowcy prowadzili również rozmowy o "karierze" w moskiewskich szkołach średnich.
Rozdawali kwestionariusze zatytułowane "aplikacja młodego wojownika" w celu zebrania danych kontaktowych zainteresowanych uczniów. Pojawiały się nawet doniesienia, że wagnerowcy reklamują się na stronach z filmami dla dorosłych, a sam Prigożyn miał przyznać, że jest to celowy zabieg i jakoby "bardzo dobry pomysł".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.