Skandal w Gryficach w woj. zachodniopomorskim. Patrolujący miasto policjanci zauważyli na ul. Górskiej mężczyznę, który "zachowywał się nieobyczajnie". Funkcjonariusze zatrzymali i wylegitymowali go.
W trakcie interwencji mężczyzna znieważał policjantów. Jednego z nich miał nawet uderzyć w twarz. Cała sprawa nie budziłaby zapewne wielkich emocji, gdyby nie to, że sprawcą ma być rzekomo jeden z miejscowych księży - informuje portal Gryfice24.
Czytaj też: Sędzia ukradł pendrive. Mówi, że to kleptomania
Do incydentu doszło 12 stycznia, ale dopiero teraz sprawa została ujawniona. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie potwierdziła, że w tej sprawie do sądu został skierowany akt oskarżenia. Złożyła go Prokuratura Rejonowa w Gryficach.
Do Sądu Rejonowego w Gryficach wpłynął akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, któremu prokurator zarzucił znieważenie funkcjonariuszy policji oraz naruszenie nietykalności cielesnej jednego z nich podczas i w związku z wykonywaniem czynności służbowych względem oskarżonego w dniu 12 stycznia 2021 r. - poinformował portal Gryfice24 rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Za wymienione czyny grozi nawet do 3 lat więzienia. Prokuratura i sąd nie potwierdziły, czy sprawcą jest ksiądz, czy osoba świecka. A co na to wszystko mieszkańcy Gryfic? W komentarzach na Facebooku próżno szukać wyrazów zdziwienia.
Ksiądz też człowiek, i napić i wysikać się musi. Całe miasto wiedziało, że akurat ten ksiądz za kołnierz nie wylewał - komentują mieszkańcy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.