Na posiedzeniu Biura Politycznego Komitetu Centralnego, które miało miejsce 15 listopada, skrytykowano działalność przestępczą na Uniwersytecie Medycznym w Pjongjangu. Sprawa dotyczy wykorzystań seksualnych.
Jak podaje anonimowe źródło portalu Daily NK, studenci z Uniwersytetu Medycznego w Pjongjangu byli zaangażowani w "akty antysocjalistyczne", które były przyczyną samobójstwa dziewczyny. Ujawnienie tego incydentu doprowadziło do ukarania wszystkich zaangażowanych.
Informator portalu donosi o czterech synach pracowników Komitetu Centralnego uczących się na powyższej uczelni, którzy popełnili "antysocjalistyczną" zbrodnię. Mężczyźni wielokrotnie wykorzystywać seksualnie studentki. Potem płacili im za milczenie.
W sierpniu jedna z wykorzystywanych dziewczyn odebrała sobie życie. Matka ofiary bezpośrednio zaapelowała do komitetu partyjnego uniwersytetu o ukaranie winnych studentów. Władze uczelni nie podjęły jednak żadnych działań w tej sprawie.
Ostatecznie matka zdecydowała się dostarczyć list informujący o zbrodni do Komitetu Centralnego. Kiedy sprawa w końcu dotarła na szczyt władzy, komitet partyjny uczelni został dokładnie sprawdzony przez Departament Organizacji i Poradnictwa.
Uniwersytecka komisja partyjna wykorzystywała swoje uprawnienia, aby nie ujawniać zbrodni studentów. Partyjni funkcjonariusze bezpieczeństwa, którzy nie przedstawili odpowiednich petycji procesowych lub postępowali niezgodnie z prawem w tej sprawie, zostali wydaleni z partii, pozbawieni stanowisk lub zwolnieni i zesłani na prowincje wraz z rodzinami do pracy w kopalni.
Czterech studentów płci męskiej z Uniwersytetu Medycznego w Pjongjangu uczestniczyło w dobrze znanym incydencie sprzed około dziesięciu lat, kiedy mieli 13-14 lat. Zostali przyłapani na korzystaniu z usług seksualnych w dzielnicy Pyongchon-guyok. W tym czasie byli zamknięci, ale po siedmiu dniach wypuszczeni dzięki mocy rodziców - podał informator.
Nawet urzędnicy Ministerstwa Ubezpieczeń Społecznych z tej sprawy zostali tym razem wygnani za to, że nie udało im się "zdusić antysocjalistycznej działalności w zarodku" - podaje Daily NK.
W końcu władze Korei Północnej zdecydowały o publicznej egzekucji czterech studentów Uniwersytetu Medycznego w Pjongjangu. Rozstrzelał ich ponoć pluton egzekucyjny. Władze zdecydowały się na publiczną egzekucję prawdopodobnie dlatego, by ostrzec ludzi przed "antysocjalistycznymi" aktami oraz zaszczepić w ludziach ostrożność i strach.
Czytaj także: Msza zamieniła się w piekło. Wstrząsające sceny
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.