Od kilku dni tą historią żyje Polska. Do brutalnej napaści doszło w niedzielę 25 lutego w Warszawie. Około godziny 5:00 sprawca skrywający twarz w kominiarce, zaszedł ofiarę w jednej z bram i przykładając jej nóż do gardła, brutalnie zgwałcił.
Następnego dnia na Mokotowie zatrzymano 25-latka podejrzanego o napaść. Jak podaje RMF FM, podejrzany jest mieszkańcem Warszawy, był w przeszłości karany za posiadanie narkotyków i kradzieże. 28 lutego sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla niego.
Z uwagi na brutalność tego przestępstwa ustalenie i zatrzymanie jego sprawcy było priorytetem dla wszystkich policjantów, którzy zajęli się tą sprawą - powiedział we wtorek Robert Szumiata, rzecznik śródmiejskiej policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz, kilka dni od tych dramatycznych zdarzeń, głos zabrał partner poszkodowanej kobiety. Jak dowiadujemy się, mężczyzna pochodzi z Mariupola, który w trakcie wojny w Ukrainie zostało doszczętnie zniszczone. Ona z kolei pochodzi z Białorusi i oboje spotkali się w Polsce.
Liza jest w Polsce jako uchodźca z Białorusi. Jest sierotą, bowiem rodzice pozbawieni zostali praw rodzicielskich.
Jej ciało zostało znalezione na klatce schodowej jednego z domów w centrum Warszawy. Lekarzom udało się przywrócić działanie serca, obecnie jest nieprzytomna, podłączona do respiratora - podkreśla jej chłopak.
Sytuacja poszkodowanej jest zła. Dziewczyna została zabrana w ciężkim stanie do szpitala, gdzie obecnie walczy o życie. To nie koniec jej kłopotów, bowiem Liza nie pracowała oficjalnie i obecnie nie ma ubezpieczenia zdrowotnego. W związku z tym jej pobyt w szpitalu może okazać się bardzo kosztowny.
Niestety lekarze nie dają pocieszających prognoz... i prawdopodobnie potrzebna będzie bardzo długa rehabilitacja. W związku z tym proszę o wsparcie finansowe, aby móc natychmiast wykonywać wszystko, co jest potrzebne, aby uratować moją ukochaną - apeluje Ukrainiec.
W sieci na stronie pomagam.pl pojawiła się zrzutka, na dalsze leczenie poszkodowanej kobiety. Obecnie uzbierano ponad 280 tysięcy, a kwota rośnie w szybkim tempie.
Bardzo proszę tych, którzy wierzą w Boga, o wsparcie modlitewne! Bardzo potrzebujemy cudu! Z góry dziękuję za jakiekolwiek wsparcie - przekazuje dalej partner poszkodowanej.
Jaki wyrok może usłyszeć Roman A.?
25-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa w związku ze zgwałceniem i rozbojem. Prokuratura ma zlecić jego badania psychiatryczne. W przypadku wyroku skazującego mężczyźnie grozi do 15 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: CBŚP uderzyło w biznes pseudokibiców. Kosmiczna kwota