Zwłoki 25-letniej Anny Moriah "Mo" Wilson znaleziono 11 maja w Austin w Teksasie. To właśnie tam wraz z przyjaciółką miała przygotowywać się do następnego kolarskiego wyścigu. Policja podała, że na ciele zauważono rany postrzałowe.
Jako główną podejrzaną śledczy wytypowali Kaitlin Marie Armstrong, 34-letnią pośredniczkę w handlu nieruchomości i instruktorkę jogi. Kobieta od tygodnia ukrywa się przed policją. Zdaniem funkcjonariuszy, mogła być zazdrosna o przelotną relację kolarki ze swoim chłopakiem.
Czytaj także: Nie żyje Regan Gibbs. Jest pierwszy zatrzymany
Nie żyje 25-letnia kolarka. Miała spotkać się przed śmiercią z chłopakiem podejrzanej
Anna Moriah "Mo" Wilson była wschodzącą gwiazdą kolarskich wyścigów szutrowych. Pojechała do Teksasu, aby wziąć udział w zawodach Gravel Locos w Hico. 11 maja wyszła popływać z kolegą-kolarzem Colinem Stricklandem. Wspólnie zjedli kolacje, a następnie 35-latek odwiózł ją pod dom przyjaciółki, u której mieszkała.
Śledczy ustalili, że Wilson była wcześniej w przelotnym związku z 35-latkiem. Na co dzień mężczyzna mieszkał z główną podejrzaną, Kaitlin Marie Armstrong. Kobieta w ciągu 24 godzin trafiła na komendę, gdzie została przesłuchana.
Funkcjonariusze wypuścili jednak Armstrong, ponieważ nakaz przesłuchania został wydany z naruszeniem prawa. Od tego czasu słuch po 34-latce zaginął.
Czytaj także: Zbrodnia wstrząsnęła całą Polską. Mamuk K. usłyszy wyrok
Śledczy porównali łuski z pistoletu. "Znaczne prawdopodobieństwo"
Śledczy dotarli do nagrań z monitoringu. Potwierdzono, że samochód Armstrong zatrzymał się feralnej nocy przed domem, w którym mieszkała Wilson.
Funkcjonariusze ustalili także, że Strickland kupił jakiś czas temu swojej partnerce broń palną. Biegli porównali łuski wystrzelone testowo z pistoletu oraz znalezione przy zamordowanej. Analiza wykazała, że prawdopodobieństwo, iż strzały oddano właśnie z tej broni jest "znaczne".
35-letni chłopak podejrzanej zeznał, że spotyka się z nią od trzech lat. W październiku mieli jednak krótką przerwę. Wtedy to Strickland wdał się w przelotny romans z obiecującą kolarką. Po tym jak Strickland i Armstrong ponownie zaczęli się spotykać, 34-latka zaczęła wysyłać do Wilson wiadomości, aby "trzymała się z daleka od jej chłopaka".
Najbliżsi zamordowanej kolarki wydali w sprawie oświadczenie. Podkreślono w nim, że rodzina nie chce bezpośrednio komentować toczącego się śledztwa.
Ważne jednak, żeby opinia publiczna wiedziała, że w momencie śmierci Anna Moriah Wilson nie była z nikim w związku – napisano.
Na stronie internetowej zbiórki założonej po śmierci kolarki opisano ją jako "utalentowaną, miłą i troskliwą młodą kobietę". – Chciała inspirować wszystkich wokół do podążania za marzeniami – głosi opis.
Obejrzyj także: Zabójstwo blogerki Gabby Petito. Śledczy z USA ujawnili przyczynę śmierci
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.