Tragedia rozegrała się 9 lutego. Lawrence Anderson zamordował mieszkającą na tej samej ulicy 41-letnią Andreę Blankenship. Po zbrodni wyciął serce ofiary i przyniósł je do domu.
Usmażył wnętrzności kobiety z ziemniakami, aby nakarmić nimi swoją rodzinę. Chciał w ten sposób uwolnić demony – opisał jeden z pracowników Biura Śledczego Stanu Oklahoma.
Czytaj także: Zabili, upiekli i zjedli? W Szczecinie rusza proces podejrzanych o kanibalizm
Makabryczna zbrodnia w stanie Oklahoma. 42-latek zamordował swoją rodzinę
Rodzina nie chciała zjeść posiłku przygotowanego przez Andersona. Mężczyzna miał wpaść w szał. Rzucił się z nożem na członków rodziny.
42-latek ranił śmiertelnie swojego 67-letniego wuja Pye'a. Odniesionych obrażeń nie przeżyła także czteroletnia wnuczka napastnika, Kaeos Yates. Żona Lawrence'a została dźgnięta nożem w oko, ale przeżyła atak.
Kiedy policja przybyła na miejsce zdarzenia, Anderson akurat wymiotował. 42-latek został natychmiast aresztowany. Przyznał się do popełnionych przestępstw.
Potrójne morderstwo. W momencie jego popełnienia odbywał wyrok w zawieszeniu
Kontrowersje budzą okoliczności zbrodni. W momencie jej popełnienia Lawrence Anderson miał przebywać na warunkowym zwolnieniu. Wcześniej odsiadywał wyroki za sprzedawanie narkotyków, posiadanie broni bez zezwolenia oraz napad na swoją dziewczynę.
W 2017 Lawrence Anderson został skazany na 20 lat więzienia. Gubernator stanowy Kevin Stitt zmniejszył jednak jego wyrok do 9 lat. Otworzyło to mężczyźnie drogę do wcześniejszego zwolnienia.
Rodziny zamordowanych są zdruzgotane obrotem sprawy. Podkreślono, że napastnik nie powinien znajdować się na wolności. Miał bowiem już wcześniej naruszyć warunki odbywania kary w zawieszeniu.
Nic nie przywróci nam Andrei, a ból nie ustąpi. (…) Chcemy jednak dowiedzieć się, kto zdecydował o wypuszczeniu na wolność tego niebezpiecznego potwora – powiedział Burris Wofford, kuzyn zamordowanej Andrei Blankenship.
Podczas procesu w 2017 roku Anderson przyznał, że przyjmuje leki na chorobę afektywną dwubiegunową. 42-latek w przeszłości nadużywał różnego rodzaju substancji. Śledczy sprawdzają, czy mężczyzna w momencie popełnienia straszliwej zbrodni był pod wpływem narkotyków.
Czytaj także: Poznała go przez aplikację. Później doszło do makabry
Obejrzyj także: Makabryczne odkrycie w Meksyku. Zwykli mieszkańcy trafili na ślad zbrodni