Hiszpania. Zaufała obcemu mężczyźnie, skończyła skrępowana łańcuchem

Stara zasada mówi, żeby nie ufać obcym osobom. Wyjście z założenia, że wszyscy mają wobec nas dobre intencje, może być zgubne, o czym przekonała się pewna Hiszpanka.

Przyjęła pomoc od nieznajomego. Przeżyła piekłoPrzyjęła pomoc od nieznajomego. Przeżyła piekło
Źródło zdjęć: © Policía Nacional

Zdawać by się mogło, że takie historie dzieją się tylko w filmach. Ale to nie jest prawda. Kobieta w małym hiszpańskim miasteczku zgodziła się na podwiezienie przez nieznajomego. Nie sądziła, że skończy się to dla niej w taki sposób.

W miejscowości Miranda de Ebro w prowincji Burgos mieszka zaledwie 38 tysięcy osób. Jedna z nich niespełna tydzień temu przebywała w miejscowym szpitalu, gdzie opiekowała się swoją chorą koleżanką. Kiedy zbierała się do wyjścia z placówki, zagadnął ją obcy mężczyzna i zaproponował, że odwiezie ją do centrum miasta. Zaskoczona Hiszpanka przyjęła propozycję nieznajomego.

Podwiezienie zamieniło się w porwanie

Nagle podczas wspólnej jazdy mężczyzna oświadczył, że musi na chwilę podjechać do swojego domu. Miał stamtąd zabrać kilka rzeczy. Kobieta zgodziła się też na to, gdyż jak ją zapewnił - wszystko zajmie zaledwie kilka minut.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prolog: Rodzina myśli, że to porwanie. Prawda często jest dużo boleśniejsza

Po przekroczeniu progu mieszkania rozegrało się prawdziwe piekło. Mężczyzna pobił kobietę tak brutalnie, że ta straciła przytomność. Kiedy się ocknęła, dotarło do niej że jest skrępowana metalowym łańcuchem! Przez kolejne godziny oprawca bił ją i wyzywał.

Mężczyzna opuścił mieszkanie po upływie kilkudziesięciu godzin. Kobieta wydostała się z niego i zaalarmowała sąsiadów. Chwilę później wylądowała w szpitalu. Lekarze ją opatrzyli i wezwali policję.

Mundurowi nie potrzebowali wiele czasu, żeby zlokalizować oprawcę. Mężczyzna usłyszał zarzut porwania, pobicia i znęcania się. Nie został jednak tymczasowo aresztowany. Decyzja sądu wzburzyła opinię publiczną, zwłaszcza że to nie pierwszy wybryk zwyrodnialca. W 2015 roku porwał i zgwałcił nieletnią dziewczynkę. Do więzienia trafił na sześć lat.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"