Szymon Hołownia wybrał się na zakupy do Rossmanna. Lider partii Polska 2050 zrobił tam codzienne zakupy. Zdjęciami z wizyty w sklepie podzielił się z internautami.
Czytaj także: Szymon Hołownia pokazał żonę. Aktywista LGBTQ+ wściekły
Na Instagramie Hołownia opublikował post, w którym pokazał, co kupuje. Oznajmił obserwatorom, że to rodzinny "asortyment pierwszej potrzeby". Internauci nie byli przekonani do nietypowego wpisu polityka.
Każdy rodzic zna to uczucie. Gdy po intensywnym dniu pracy chciałbyś już wrócić do najbliższych - w moim przypadku do Uli, Mani i Eli - nagle przypominasz sobie, że musisz zatrzymać się w sklepie, by wyposażyć rodzinę w asortyment pierwszej potrzeby - wyznał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hołownia poszedł do Rossmanna. Internauci wybuchli
Lider Polski 2050 zaznaczył, że takie zakupy bywają dla niego męczące. Po chwili dodał, że mimo to lubi dbać o rodzinę.
To bywa męczące. Bywa uciążliwe. Ale wiecie co? Obowiązki rodzicielskie to najprzyjemniejszy rodzaj obowiązków.
Komentujący nie pałają jednak entuzjazmem. Dopytują, czy to współpraca Hołowni ze słynną drogerią. - Czy to współpraca płatna? Jeśli tak, to powinna zostać oznaczona… - sugeruje obserwatorka.
Naprawdę myśli Pan ze to krypto ukazywanie tego jaki jest Pan rodzinny pomoże w wyborach? Słabizna. Pozdrawiam i czekam na dalszy teatr.
Proszę zmienić PR-owca, to aż szczypie w oczy. Co wy politycy macie w głowach?
Uwielbiam takie ukryte reklamy! Na pohybel tym, co mają odwagę je oznaczać!
Czytaj także: Tego Hołownia życzy kobietom. "Polski, w której..."
Każdy polityk chce mieć kontakt ze swoim wyborcą i wysyła sentymentalne zdjęcie z pielucha pod pachą na insta, a zwykłe zapytanie o fakt nie ma odzewu.
Jeśli zakup pampersów jest męczący i uciążliwy... Panie Hołownia niech Pan sobie da spokój.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.